Jeszcze nie jest wiadome, jak będzie wyglądać skład nowego rządu, ale Kinga Rusin już urządza pożegnanie pewnemu politykowi. Dziennikarce wyjątkowo zaszedł za skórę dotychczasowy minister edukacji, Przemysław Czarnek, więc ta od kilku dni świętuje nadchodzące zmiany!
Kinga Rusin ostro o Czarnku
Kinga Rusin, dziennikarka początkowo związana z TVP, obecnie powiązana ze środowiskami telewizji TVN, nie ukrywała swojej radości po ogłoszeniu wyników wyborów. Przez ostatnie 8 lat Rusin należała do czołówki najbardziej zapalonych przeciwników Prawa i Sprawiedliwości, nieraz publikując w sieci wpisy uderzające we władzę.
Szczególnie zaszedł za skórę jej Przemysław Czarnek, któremu poświęciła jakiś czas temu cały wpis. 1 czerwca tego roku, z okazji Dnia Dziecka, najmłodszym życzyła "Żeby minister edukacji, który decyduje o Waszych szkołach, nie był katooszołomem i nie robił ze szkoły miejsca opresji dla wielu z Was, gdzie bałybyście się wyrazić własnego zdania lub powiedzieć na głos, co czujecie"
Rusin źle życzy Czarnkowi. "Idź do diabła"
Upust tej niechęci dała po ujawnieniu oficjalnych wyników tegorocznych wyborów parlamentarnych. Kinga Rusin wprost z radością wypowiedziała się na temat nadchodzących zmian w rządzie i całkiem pewna swego pożegnała Czarnka z jego pozycji:
– No, nie dziwię się z tej radości. Gorszego Ministra Edukacji trudno sobie wyobrazić. Zrobił z edukacji farsę, zindoktrynował szkoły, poniżał nauczycieli. A idź do diabła, panie Czarnek! – złorzeczyła na Instagramie.
Jednak to nie wystarczyło, ponieważ Rusin dołożyła do pieca następnym InstaStory. Sprostowała, że "nie chce wysyłać pana Czarnka do diabła" – najpierw domaga się "poniesienia przez niego konsekwencji":
– Albo nie. Najpierw ponieś konsekwencje swoich koszmarnie szkodliwych decyzji. Odpowiedz za życie i zdrowie dzieci, na które szczułeś. Za tysiące wakatów w szkołach, bo nauczyciele musieli szukać innej pracy, żeby godnie żyć. Za zmarnowane miliony na debilne podręczniki! Posługując się językiem zrozumiałym dla Czarnka: Za grzechy trzeba odpokutować, a kara musi być adekwatna do czynów. Amen! – dumnie napisała Rusin.
Salonik
Kinga Rusin ostro o Przemysławie Czarnku. Fot. Facebook/Kinga Rusin, Twitter/Przemysław Czarnek
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości