Pensje nawet rok po zwolnieniu. Zmiany umów w TVP

Redakcja Redakcja Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 213
Z ustaleń Press.pl wynika, że dziennikarze Telewizji Publicznej mają mieć nowe warunki wypowiedzenia, aby dostawać wysokie pensje nawet po zwolnieniu z pracy.

– Ludzie pocieszają się, że na pewno poleci ekipa z „Wiadomości” i najbardziej znane twarze z TVP Info, ale na nich zwolnienia się zatrzymają. Ktoś przecież będzie musiał przygotowywać i realizować programy – mówi informator branżowego portalu.

Wynagrodzenie nawet przez rok po zwolnieniu?

Według serwisu Press.pl przy pl. Powstańców Warszawy, gdzie mieszczą się redakcje programów informacyjnych TVP, trwają rozmowy o aneksach do umów. Kierownictwo TVP ma gwiazdom stacji zmieniać umowy i kontrakty, na podstawie których pracują, dodając zapisy o dłuższych niż standardowe okresach wypowiedzenia. – Powszechnie mówi się o standardzie: umowy mają być tak konstruowane, by mogli pobierać wynagrodzenie nawet przez rok po zwolnieniu, bez względu na to, czy pojawiają się na wizji i będą pracować przy programach – wyjaśnia jeden z informatorów.

Jak pisze Press.pl: pracownicy TVP wymieniają nazwiska osób, którym miały już zostać zmienione umowy. Najczęściej słychać o Michale Adamczyku (dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej), Magdalenie Ogórek, Jacku Łęskim i Michale Rachoniu, prowadzących programy publicystyczne w TVP Info, a także Miłoszu Kłeczku, który słynie ze skrajnie stronniczych relacji z Sejmu. 


Umowy o dzieło zamieniane na etaty

Żaden z dziennikarzy nie odpowiedział „Presserwisowi” na wysłane pytania. Na pytania o zmiany w umowach i nazwiska osób, których miały one dotyczyć, odpowiedziało natomiast Centrum Informacji TVP, ale w dość asekurancki sposób: „Nic nam nie wiadomo, żeby taka sytuacja miała miejsce w ciągu ostatnich dni”.

– Nie chodzi o ostatnie dni, bo zaczęło się o tym mówić zaraz po wyborach parlamentarnych. Ostatnio za to niektórzy pracujący do tej pory w TVP na umowach o dzieło i umowach-zleceniach dostają etaty. Chodzi chyba o to, żeby trudniej było ich zwolnić i potem mogli się odwoływać od zwolnień w sądach pracy. 


fot. TVP Info

MD

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura