Donald Tusk. Fot. PAP/Marcin Obara
Donald Tusk. Fot. PAP/Marcin Obara

Tusk w exposé o przedsiębiorcach. Ekspert: To można zrobić w 48 godzin

Redakcja Redakcja Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 42
Żeby wprowadzić zasadę, że przedsiębiorca płaci podatek nie od wystawionej faktury, ale wpływów, wystarczy stosować istniejące prawo i egzekwować to na aparacie państwowym. Najpilniejsze jest anulowanie setek tysięcy egzekucji komorniczych dla firm, które straciły na tzw. Polskim Ładzie. To można zrobić nie w sto dni, ale 48 godzin. Jeśli premier Tusk faktycznie chce zmian, służymy mu naszym 35-letnim doświadczeniem – mówi Salonowi 24 dr Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha.

Donald Tusk wygłosił swoje exposé. Wśród wielu wątków istotne miejsce zajął temat przedsiębiorców. Między innymi kasowe płacenie podatków – dziś przedsiębiorcy muszą płacić za wystawioną fakturę. Nawet w sytuacji, gdy kontrahent nie zapłaci. Faktycznie dochodzi do sytuacji, gdy przedsiębiorca nie ma pieniędzy, a musi płacić fiskusowi, co jest ogromnym obciążeniem. Donald Tusk zapowiedział, że to się zmieni, a przedsiębiorcy na te zmiany czekają na lata. Cieszą Pana te zapowiedzi?

Dr Andrzej Sadowski: Oczywiście zmiana fatalnej praktyki tak, by osoba prowadząca firmę nie musiała płacić za niezapłacone faktury, jest koniecznością. Pragnę zwrócić jednak uwagę na fakt, że przedsiębiorcy w Polsce zamiast licznych i nawet potrzebnych rozwiązań szczegółowych, potrzebują jednej rzeczy – przywrócenia wolności gospodarczej. Przypomnę, że metoda kasowa, o której mówił w swym wystąpieniu Donald Tusk, formalnie w Polsce obowiązuje od lat.


Tylko że prawo mówi jedno, a praktyka urzędów skarbowych co innego. Urzędnicy z reguły są niechętni tego typu rozwiązaniom, w efekcie przedsiębiorcy do tej pory płacą podatki od faktur, a nie od wpływów. Aby to zmienić, nie trzeba nawet wprowadzać ustaw – wystarczy stosowanie prawa, które dzisiaj obowiązuje. Więc zmiany zapowiadane przez nowego szefa rządu są oczywiście bardzo korzystne, ale one są w prawie, kwestia tego, by były po prostu realizowane.

Czyli to jest kwestia odpowiedniego nadzoru nad skarbówką, żeby urzędnicy zmienili praktykę działań wobec ludzi prowadzących biznesy?

Mamy konstytucyjne domniemanie niewinności, a mimo to przedsiębiorcy w urzędach skarbowych
a szerzej w aparacie administracyjnym państwa są od razu uznawani za winnych. Muszą udowodniać, że nie są przysłowiowymi wielbłądami.


Donald Tusk mówił, że w ogóle zmieni się polityka wobec przedsiębiorców, państwo będzie bardziej przyjazne wobec nich. Gdyby to od Pana zależało – jakie pierwsze decyzje podjąłby rząd, by to państwo przyjazne dla przedsiębiorców tworzyć, powiedzmy na początkowe sto dni?

Pierwszą decyzją powinno być zatrzymanie 200 tysięcy egzekucji komorniczych wobec 200 tysięcy mikro firm w Polsce. Według oficjalnych danych setki tysięcy kolejnych firm zagrożonych jest egzekucjami. To wynik tak zwanego Polskiego Ładu.

Działanie w celu powstrzymania tego można podjąć bardzo szybko – nie w ciągu pierwszych stu dni, ale pierwszych 48 godzin działania nowego rządu. Byłby to pierwszy realny dowód na to, że rząd chce inaczej postępować z przedsiębiorcami. Wszystkie inne zapowiedzi to są na razie deklaracje. A tu mamy realne działanie, które można podjąć bardzo szybko.

Tu rząd osiągnąłby też cel polityczny, bo mógłby przyjąć narrację, że pomaga ludziom, którzy stracili na polskim ładzie. A jakie działania systemowe, w trochę dłuższej perspektywie czasowej należałoby podjąć wobec przedsiębiorców?

Tak jak wspomniałem – szybkie anulowanie egzekucji komorniczych wobec firm pokrzywdzonych w wyniku Polskiego Ładu, wymuszenie na administracji stosowanie prawa, które istnieje, ale nie jest stosowane, ze szkodą dla przedsiębiorców. W dalszej perspektywie zmiana systemu emerytalnego i emerytura obywatelska, powrót do ustawy Wilczka o wolności gospodarczej.

Służymy panu premierowi Donaldowi Tuskowi swoim 35-letnim doświadczeniem. Jeżeli będzie chciał rzeczywistych zmian, a nie deklaracji, jesteśmy gotowi do pomocy.

Źródło zdjęcia: Donald Tusk. Fot. PAP/Marcin Obara

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka