Sąd nie wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego nowych władz Polskiego Radia, choć w grudniu wybrał je minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. To druga taka decyzja - pierwszą było niewpisanie do KRS wyłonionych nowych władz TVP z pominięciem ustaw.
Sąd Rejonowy w czwartek odrzucił wniosek ministra Bartłomieja Sienkiewicza o stosowny wpis do KRS, który zatwierdzałby nowy zarząd Polskiego Radia. Referendarz sądowy w uzasadnieniu stwierdził, że pominięcie KRRiT w całej procedurze jest niezgodne z konstytucją.
Sąd nie wpisał nowego zarządu PR do KRS
"Istotą reformy z 1992 r. było przekształcenie rządowej radiofonii i telewizji w radiofonię i telewizję publiczną. Celem konkretnej regulacji było odseparowanie radia i telewizji od rządu i powiązanej z nią większości parlamentarnej, tak aby uniemożliwić traktowanie tych środków jako masowego przekazu jako politycznego instrumentu rządzenia. Ów nakaz zachowania wewnętrznego pluralizmu w programach publicznej radiofonii i telewizji możliwy jest do zrealizowania tylko pod warunkiem zachowania ich wyraźnego dysonansu od aktualnego dysponenta politycznego" - stwierdził sąd, odrzucając wniosek Sienkiewicza.
- Oddalenie wniosku o zarejestrowanie zarządu Polskiego Radio wskazanego przez min. Sienkiewicza. Praktycznie podstaw prawnych - komentował szef KRRiT Maciej Świrski.
Plan Sienkiewicza upadł
Pierwszy ruch Sienkiewicza zakładał siłowe wejście do siedzib mediów publicznych i powołanie - na mocy uchwały - nowych zarządów. Sąd tak w przypadku TVP, jak i Polskiego Radia, nie wpisał jednak osób wskazanych przez ministra do KRS. Drugi ruch Sienkiewicza polegał na wprowadzeniu do spółek likwidatorów, bowiem minister kultury uważa, że jest właścicielem w 100 proc. mediów publicznych jako organ nadzorujący je.
Fot. Bartłomiej Sienkiewicz/Facebook
GW
