Zbigniew Stonoga. Fot. Facebook
Zbigniew Stonoga. Fot. Facebook

Awantura ze Zbigniewem Stonogą w urzędzie. Skandalista się odgraża [WIDEO]

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 4
Do awantury w Starostwie Powiatowym w Świdnicy doszło podczas rejestracji samochodu, której miał dokonać współpracownik Zbigniewa Stonogi. Biznesmenowi miał się nie spodobać ton urzędniczki. Znany z agresywnych wypowiedzi Stonoga zareagował ostro i doszło do awantury.

Awantura ze Stonogą w roli głównej w Starostwie Powiatowym w Świdnicy

„Wam się poj...o we łbach” - powiedział Zbigniew Stonoga do urzędników w Starostwie Powiatowym w Świdnicy i zapowiedział: „Wywlekę za darmo brudy starostwa powiatowego w Świdnicy”. Nagranie zamieścił w social mediach. 

Urzędnicy zapowiadają, że spotkają się ze Stonogą w sądzie. 

– Wybitne dziadostwo w starostwie powiatowym w Świdnicy. Mój pracownik załatwia formalności administracyjne. Pani w okienku podniesionym głosem mówi rzucając dokumentami: „jakieś miasto by się tu przydało w tym miejscu” Pracownik ma 21 lat. Panie Zbyszku, pan podejdzie do mnie. Przychodzę a Pani dalej swoje. Biorę więc kamerę i pytam Pani urzędniczki czy zawsze traktuje ludzi jak świnie. Kobieta opuszcza stanowisko pracy – tak wyglądała sytuacja zdaniem Zbigniewa Stonogaon urzędniczki i doszło do awantury.

To nie koniec relacji Stonogi: „Po chwili przychodzi sekretarz starostwa i typ z targowiska (na zdjęciu w środku) pytając mnie »co pan u nas załatwia skoro tu nie mieszka….jak się pan nazywa«. Pytam jaka podstawa prawna takich pytań do mnie. Typek (na zdjęciu) mówi spotkamy się w sądzie, a ja mówię widzimy się w Internecie. Posłuchaj typku prostaka z targowiska! Teksty zostaw sobie dla kogoś z rodzinki, a w sądzie to się spotkamy typku - prędzej niż ci się wydaje”.


Stonoga wyzywa urzędników od „chamów” i „pisowców”

Na nagraniu widać, jak Zbigniew Stonoga wyzywa urzędników od „chamów” i „pisowców”. Redakcja portalu Wałbrzych 24.com wyjaśnia, że władze powiatu świdnickiego to koalicja PO i Wspólnego Powiatu. 

Urzędnicy na nagraniu są spokojni, biznesmen eskaluje konflikt i - kontynuując nagranie - wyzywa pracowników starostwa. 

Uwaga, na nagraniu słychać mnóstwo przekleństw. Urzędnicy ostatecznie poinformowali Stonogę, że spotkają się z nim w sądzie. Na FB Zbigniew Stonoga deklaruje: „Uwaga promocja noworoczna! Wywlekę za darmo brudy starostwa powiatowego w Świdnicy kontakt 576950650”.  

Rzecznik starostwa Powiatowego w Świdnicy Piotr Dębek, świadkami całego zajścia byli inni petenci, którzy widzieli, że urzędniczka zachowuje się bardzo spokojnie – informuje Wałbrzych 24.com.

– W dniu dzisiejszym pojawił się pan Stonoga, który w sposób obraźliwy, wulgarny zaatakował pracowników wydziału komunikacji podczas rejestracji samochodu. Samochód został zarejestrowany. Nie miał żadnego powodu, żeby obrażać pracowników. Podejmiemy stosowne kroki po przeanalizowaniu sytuacji – skomentował sprawę wicestarosta Powiatu Świdnickiego Zygmunt Worsa.

– To jedyny komentarz w tej sprawie, nie chcemy napędzać Panu Stonodze oglądalność i clickbaitów – wyjaśnia rzecznik starostwa.


W Świdnicy swoją siedzibę ma spółka Centrum Pomocy Potrzebującym, której udziałowcem jest Zbigniew Stonoga

Portal Swidnica24.pl podaje, że w Świdnicy swoją siedzibę ma spółka Centrum Pomocy Potrzebującym, której udziałowcem jest właśnie Stonoga, a prezesem 21-letni Patryk Górniak. 

Ich wizyta w starostwie miała dotyczyć zarejestrowania samochodu, a cała awantura – według relacji urzędników starostwa – miała faktycznie zacząć się od zwrócenia uwagi o wpisanie brakującej nazwy miasta w dokumentach.

W rozmowie z portalem Swidnica24.pl Zbigniew Stonoga potwierdza wcześniej opisany przebieg zajścia i zarzuca dyrektorowi Krzysztofowi Niziołkowi, że ten jako pierwszy nazwał go „chamem”, przy czym tej wypowiedzi biznesmenowi nie udało się zarejestrować na nagraniu. Podkreśla jednak, że nie wstydzi się słów, jakich sam później użył. 

– Z chamami mówię po chamsku, z ludźmi po ludzku – twierdzi. Stonoga podtrzymuje również deklarację, że będzie „szukać brudów”. 

– Będę tak długo grzebał w Świdnicy, a jestem co tydzień w Świdnicy, aż wygrzebię. Tak długo będę naciskał władze samorządowe, aż Niziołek straci pracę – powiedział Stonoga portalowi Swidnica24.pl.

Źródło: YouTube/Zbigniew Stonoga. Uwaga! Nagranie zawiera wulgarne określenia


KW

Źródło zdjęcia: Zbigniew Stonoga. Fot. Facebook

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka