Na zdjęciu Elżbieta Witek.
Na zdjęciu Elżbieta Witek.

Zamieszanie z kandydatem PiS we Wrocławiu. Do gry weszła Elżbieta Witek

Redakcja Redakcja Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Wybory samorządowe za niecałe dwa miesiące, a w Prawie i Sprawiedliwości wciąż nie wiedzą, kto będzie kandydatem na prezydenta Wrocławia. Wydawało się, że partia postawi na młodego radnego Andrzeja Kilijanka, ale wtedy do gry weszła Elżbieta Witek ze swoją propozycją.

Słaby PiS we Wrocławiu

We Wrocławiu PiS nigdy się specjalnie nie liczył. Od czasu do czasu któryś z kandydatów wykręcał lepszy wynik, ale przeważnie była to Mirosława Stachowiak-Różecka. Posłanka zdobywała sporo głosów zarówno w wyborach samorządowych, jak i parlamentarnych. Jej sukcesy można jednak uznać za wyjątek potwierdzający regułę.

Czemu PiS jest słaby we Wrocławiu? Głównie dlatego, że nie jest atrakcyjny dla młodych ludzi, których w stolicy Dolnego Śląska jest mnóstwo. Trudno się dziwić, że tak jest – wystarczy zerknąć na część posłów i działaczy, żeby zorientować się, że w ich przypadku określenie „młodzi ludzie” pasuje do ich wnucząt.


Młody działacz na prezydenta

Dlatego też PiS zdecydował w końcu, żeby otworzyć się na nowe środowiska. I stąd pomysł, aby kandydatem w wyborach prezydenckich został Andrzej Kilijanek, 32-letni radny miejski. Polityk prężnie działa we Wrocławiu, często widać go w mediach, gdzie nie boi się poruszać trudnych tematów. Dlatego też propozycja wystawienia Kilijanka początkowo spotkała się z partii z aplauzem – bo miał być pomysłem na przyciągnięcie nowych środowisk. Doszło nawet do tego, że na partyjnym spotkaniu Kilijanka zaproponował Mateusz Morawiecki.

Elżbieta Witek ma inną wizję

Ale wtedy – będąca w partyjnej opozycji wobec niego – Elżbieta Witek, przedstawiła kogoś innego: Pawła Wróblewskiego. To polityk we Wrocławiu znany i szanowany: był marszałkiem województwa, przewodniczącym sejmiku, jest lekarzem, dyrektorem SANEPIDu i przewodniczącym Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. Wróblewski miałby startować z własnego komitetu, ale ze wsparciem PiS. Z naszych informacji wynika jednak, że nie ma na to ochoty: na zwycięstwo szans wielkich by nie miał, a stracić mógłby bardzo wiele.

Dlatego też, jak słyszymy, grupa Ewy Witek zaczęła zastanawiać się nad możliwością poparcia Jerzego Michalaka, kandydata Bezpartyjnych Samorządowców.

O tym, kto ostatecznie będzie kandydatem popieranym przez PiS dowiemy się pod koniec tygodnia.

Marcin Torz

 Na zdjęciu: Elżbieta Witem miała swojego kandydata na prezydenta Wrocławia. Fot. screenshot

Czytaj także:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka