Konsul RP we Lwowie załamana protestami polskich rolników. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar / Fot. PAP/Adam Warżawa
Konsul RP we Lwowie załamana protestami polskich rolników. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar / Fot. PAP/Adam Warżawa

Szokujący wpis konsul RP we Lwowie. Odmawia rolnikom polskości i przeprasza Ukraińców

Redakcja Redakcja Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 184
„Nie mogę udawać, że nie widzę tych hańbiących Polskę działań na granicy polsko-ukraińskiej. Przepraszam Was drodzy ukraińscy Przyjaciele. To co się dzieje nie może być dziełem moich Rodaków” - napisała w mediach społecznościowych Eliza Dzwonkiewicz, od 2019 roku konsul generalna we Lwowie. To jej reakcja na coraz ostrzejsze wystąpienia polskich rolników, którzy protestują przeciwko napływowi produktów rolnych z Ukrainy do naszego kraju.

Protesty polskich rolników. Konsul generalna RP we Lwowie załamana

O protestach polskich rolników pisaliśmy choćby wczoraj. Niektóre z nich przybierają coraz mocniejszy charakter. Oliwy do ognia dolał również wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak.

Na protesty polskich rolników zareagowała w mocnym wpisie konsul generalna RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz.

„Nie mogę już dłużej milczeć. Z miłości do własnej Ojczyzny. Nie mogę udawać, że nie widzę tych hańbiących Polskę działań na granicy polsko-ukraińskiej. Przepraszam Was drodzy ukraińscy Przyjaciele. To co się dzieje nie może być dziełem moich Rodaków. Gdy, jako nastolatka dowiedziałam się, że podczas Powstania Warszawskiego stojący po prawej stronie Wisły Rosjanie w 1944 roku nie zgodzili się na śródlądowanie samolotów alianckich (w celu uzupełnienia paliwa) niosących pomoc walczącej Warszawie myślałam, że tak haniebnie mogą się zachować tylko ruscy” - napisała konsul generalna RP we Lwowie. 

I dodała: „Ostatecznie pomoc, która była przeznaczona dla Powstańców była zrzucana z tych samolotów wcześniej na przedpolach Warszawy, zupełnie przypadkowo i trafiała w ręce niemieckie. Byłam wówczas, jako nastolatka przekonana, że tylko ruscy mogą spokojnie patrzeć jak inny naród się wykrwawia…. że my, Polacy nigdy byśmy czegoś podobnego nie zrobili”.


"Nie wierzę, że to Polacy"

Na tym nie koniec. Wyraźnie poirytowana konsul napisała:

„A dzisiaj co robią »polscy« rolnicy i przewoźnicy? Nie wierzę, że to Polacy… Prawdziwy Polak nigdy nie zadałby ciosu w plecy walczącym o wolność sąsiadom. Nie chodzi o postulaty, chodzi o formę protestu. Hańba i wstyd. PRZEPRASZAM walczącą Ukrainę, przepraszam”.

I na sam koniec dodała – komentując grafikę dołączoną do wpisu: „Ten obraz podarowała mi młoda ukraińska malarka z wdzięczności za okazaną Ukraińcom przez Polaków pomoc po wybuchu pełnowymiarowej wojny wywołanej przez RU. Obraz przedstawia siostry Polskę i Ukrainę w czułym objęciu. Dlaczego to wszystko niszczymy?”.


Kim jest Eliza Dzwonkiewicz

Eliza Dzwonkiewicz, podaje Onet, to bliska współpracowniczka Mateusza Morawieckiego i Michała Dworczyka. Od 2006 roku działała w Fundacji Pomoc Polakom na Wschodzie. Po objęciu władzy przez PiS w 2015 r. Dzwonkiewicz została dyrektorką Narodowego Centrum Kultury, a następnie prezeską fundacji Polskiej Grupy Zbrojeniowej.


Protesty rolników w Polsce i innych unijnych krajach

Protesty i blokady na granicy z Ukrainą, prowadzone przez polskich rolników i przewoźników, rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku. Rolnicy protestują w ten sposób m.in. przeciwko decyzji Komisji Europejskiej o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą do 2025 roku.

Przewoźnicy domagają się m.in. wprowadzenia przez Ukrainę oddzielnej kolejki dla samochodów wracających do Polski bez towaru; wprowadzenia zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz towarów z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego; zawieszenia licencji dla firm, które zostały utworzone po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, a także przeprowadzenia ich kontroli.

KW

Źródło zdjęcia: Konsul RP we Lwowie załamana protestami polskich rolników. Fot. PAP/Vitaliy Hrabar / Fot. PAP/Adam Warżawa

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka