Kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Niemieccy wojskowi podsłuchiwani przez Rosję. Scholz przerażony po ujawnieniu nagrań

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 68
Kreml opublikował przechwyconą przez rosyjski wywiad rozmowę najwyższych rangą niemieckich wojskowych. Propagandowy Kanał RT (dawniej Russia Today) opublikował nagrania rozmowy dowódcy Luftwaffe z trzema wysokimi rangą oficerami niemieckich sił powietrznych. Chodziło o przekazanie Ukrainie pocisków manewrujących Taurus i ich użycie bojowe na Krymie. „Sprawa ta jest wyjaśniana bardzo dokładnie, bardzo intensywnie i bardzo szybko. Jest to konieczne” – oznajmił kanclerz Niemiec Olaf Scholz, poproszony o komentarz przez agencję dpa.

Niemieccy wysocy oficerowie padli ofiarą podsłuchu

Margarita Simonian, szefowa rosyjskiej anglojęzycznej telewizji państwowej RT, opublikowała w weekend nagranie prawie 30-minutowej rozmowy. Była to dyskusja „wyższych rangą oficerów Luftwaffe”, dotycząca teoretycznego użycia przez Ukrainę niemieckich rakiet manewrujących Taurus.

Z ustaleń dpa wynika, że nagrana rozmowa jest autentyczna, a niemieccy oficerowie, korzystający z platformy Webex, „najwyraźniej” padli ofiarą podsłuchu. Do wyciągnięcia konsekwencji w związku z tą sprawą wezwali politycy zajmujący się problemami bezpieczeństwa.

– Musimy pilnie zwiększyć nasze bezpieczeństwo i kontrwywiad, ponieważ w oczywisty sposób jesteśmy na tym polu bezbronni – skomentowała szefowa komisji obrony Bundestagu Marie-Agnes Strack-Zimmermann. Wezwała rząd do zaostrzenia przepisów, dotyczących ochrony łączności, zastanawiając się, czy podsłuchana rozmowa była zdarzeniem jednorazowym.

Niemiecki resort obrony sprawdza obecnie stan bezpieczeństwa komunikacji wewnętrznej Luftwaffe. Federalne Biuro Służby Kontrwywiadu Wojskowego (BAMAD) podjęło w tej kwestii wszelkie niezbędne działania – oświadczyła rzeczniczka ministerstwa.


Niemcy dyskutowali, czy pociski Taurus byłyby zdolne do zniszczenia mostu na Krymie

W opublikowanej przez Simonian rozmowie, w której uczestniczył m.in. inspektor Sił Powietrznych Ingo Gerhartz, dyskutowano m.in. o tym, czy rakiety Taurus „byłyby technicznie zdolne do zniszczenia zbudowanego przez Rosję mostu na ukraiński półwysep Krym, zaanektowany z naruszeniem prawa międzynarodowego” – dowiedziała się dpa.

„W nagraniu słychać też, że na szczeblu polityków nadal nie ma zielonego światła dla dostawy żądanych przez Kijów rakiet manewrujących” - dodała dpa.

– Należy założyć, że rozmowa została specjalnie ujawniona przez Rosję akurat teraz w konkretnym celu. Może ona uniemożliwić Niemcom dostawę Taurusów. Rosja chce odstraszyć Scholza, publicznie pokazując, jak głęboko Rosja poznała już niemieckie przygotowania do tej decyzji – skomentował ekspert CDU ds. obronności Roderich Kiesewetter.

– Szpiegostwo jest elementem rosyjskiego zestawu narzędzi do prowadzenia wojny hybrydowej. Nie jest niczym zaskakującym, że rozmowy są przechwytywane. Upublicznienie informacji było tylko kwestią czasu” – podsumowała Strack-Zimmermann, uważając, że ujawnienie przez Rosję treści rozmowy oficerów miało na celu powstrzymanie kanclerza Scholza przed wydaniem zgodny na przekazanie Ukrainie rakiet Taurus.


Czym są pociski Taurus

Produkowane przez szwedzko-niemiecko-południowokoreańskie konsorcjum pociski Taurus to najnowocześniejsza broń w arsenale Luftwaffe.

Taurusy dostarczają ważącą 480 kg głowicę bojową na odległość 500 km. Wykonano je w technologii stealth: są trudne do wykrycia przez obronę przeciwlotniczą. Nie korzystają z blokowanej przez Rosjan nawigacji satelitarnej.

Niemcy mają w magazynach 600 takich rakiet, ale nie chcą ich przekazać Ukrainie.

KW

Źródło zdjęcia: Kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Fot. PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka