fot. Andrzej Domański
fot. Andrzej Domański

Ten podatek to ikona wśród najbardziej uciążliwych opłat. Już niedługo może się to zmienić

Redakcja Redakcja Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 63
Czy rząd w końcu zlikwiduje lub obniży podatek Belki? Wiele wskazuje na to, że w końcu nie będą musieli go płacić Polacy, którzy inwestują niższe kwoty. Minister finansów Andrzej Domański wspomniał w niedawnym wywiadzie, że trwają prace nad wprowadzeniem kwoty wolnej od tej daniny.

Podatek Belki do zmiany. Minister potwierdza

Warto zaznaczyć, że szanse na to, by nielubiany przez Polaków podatek Belki został całkowicie zniesiony, są bardzo małe. Ale szef resortu finansów przyznał, że "trwają prace nad jego ograniczeniem".

"Pracujemy nad podatkiem od zysków kapitałowych i dotrzymamy zobowiązania o jego ograniczeniu. To, że sprawa nie stanęła na Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów w ostatnią środę wynikało z tego, że spotkanie po prostu się nie odbyło ze względu na wzmożenie prac w różnych ministerstwach. Ale mamy już gotowe założenia zmian w tym podatku, które wkrótce będą przedmiotem obrad KERM, to kwestia najbliższych dni" - mówi w poniedziałek na łamach "Pulsu Biznesu" Andrzej Domański, minister finansów.


Jaka kwota wolna? Domański uchylił rąbka tajemnicy

Minister wyjaśnił też, na co mogą liczyć inwestujący na giełdzie lub poprzez fundusze inwestycyjne.

"W odniesieniu do dochodów z innych instrumentów finansowych - jak akcje, obligacje czy jednostki uczestnictwa w funduszach - w danym roku będzie obowiązywać de facto kwota wolna, wyliczana również jako iloczyn 100 tys. zł i stopy depozytowej lub jej mnożnika. W tym przypadku nie będziemy wymagać utrzymywania inwestycji przez określony czas. Chciałbym, aby mnożnik był możliwie wysoki, ale w tym zakresie muszę uwzględnić ograniczenia budżetowe. Chcę podkreślić, że podatnicy uzyskujący przychody będą mogli skorzystać jednocześnie z obu preferencji, to znaczy, że będzie odrębny limit dla oszczędności w formie lokat, a odrębny dla inwestycji, czyli dla dochodów z kapitałów rozliczanych w rocznym zeznaniu PIT-38, np. z giełdy" - powiedział "PB" Domański.

Minister, zapytany również o to, czy są planowane zmiany w funkcjonowaniu PPK i OFE, wyjaśnił: "nie są prowadzone takie prace i nie mamy planów ich prowadzenia. PPK uważam za program efektywny kosztowo i korzystny dla uczestników" - dodał.

Podatek od dochodów kapitałowych. Skąd wziął się w Polsce?

Podatek Belki jest potoczną nazwą podatku od dochodów kapitałowych. Jego nazwa pochodzi od nazwiska ówczesnego ministra finansów Marka Belki. Podatek ten jest zryczałtowany i płacą go osoby fizyczne. Wprowadzono go w 2002 roku. Początkowo obejmował wyłącznie odsetki od depozytów i lokat bankowych. Od 2004 roku objęto nim także wszelkie dochody, związane z inwestycjami kapitałowymi.

Kwota podatku od 2004 roku pozostaje niezmienna i wynosi 19 proc. Jest to podatek pobierany od osób fizycznych wyłącznie od zysków kapitałowych, a więc pieniędzy, jakie wypracowały nasze środki. Każda osoba fizyczna, pomnażająca środki finansowe na lokatach, kontach oszczędnościowych czy obligacjach, musi liczyć się z podatkiem Belki. Warto podkreślić, że to podatek wyłącznie od zysku, jaki wypracowały nasze pieniądze, a nie od całości zgromadzonego kapitału. Podatek zapłacimy od przychodów, jakie wypracowały nasze pieniądze, np. z lokat i depozytów bankowych, obligacji, od papierów wartościowych, z funduszy kapitałowych, z pracowniczych funduszy emerytalnych, czy z dywidend. Jednocześnie wysoka inflacja powoduje, że wielu Polaków zainteresowało się inwestowaniem swoich oszczędności, aby zapobiec utracie ich wartości.

MB

Fot. Minister finansów Andrzej Domański. Źródło: Facebook.com

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka