Kontrola drogowa. Fot. Policja
Kontrola drogowa. Fot. Policja

Od jutra wchodzą w życie nowe przepisy. Pijani kierowcy słono zapłacą

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 20
Od czwartku wchodzą przepisy, które umożliwiają konfiskatę aut nietrzeźwym kierowcom. Zdaniem rzecznika prasowego Instytutu Transportu Samochodowego Mikołaja Krupińskiego, jest to surowa kara, ale jak pokazują doświadczenia innych, europejskich krajów, może ona skutecznie zniechęcać do popełniania przestępstw na drogach pod wpływem alkoholu. Resort sprawiedliwości zapowiedział nowelizację przepisów.

Pijany kierowca musi liczyć się z konfiskatą auta 

W czwartek wejdą w życie przepisy umożliwiające konfiskatę aut m.in. nietrzeźwym kierowcom. Samochód stracić ma każdy nietrzeźwy kierowca, który będzie miał co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, niezależnie od tego, czy spowodował wypadek drogowy.

Przepadek auta ma być stosowany także wtedy, gdy kierowca spowodowuje wypadek przy zawartości powyżej promila alkoholu we krwi lub w sytuacji recydywy.

– Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem alkoholu to surowa kara, ale jak pokazują doświadczenia innych krajów europejskich, może ona skutecznie zniechęcać do popełniania tych przestępstw – ocenił rzecznik ITS Mikołaj Krupiński w rozmowie z PAP

Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu 

Zaznaczył, że nie ma bezpiecznej dawki alkoholu dla kierujących pojazdami. – Nawet niewielka ilość alkoholu (0,5 promila w organizmie może wydłużyć czas reakcji nawet trzykrotnie) we krwi może negatywnie wpływać na zdolność prowadzenia pojazdu i stwarzać zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego – zauważył.

Celem zaostrzenia przepisów jest zniechęcenie kierowców do prowadzania pojazdów po spożyciu alkoholu, bo – jak przypomniał ekspert – co roku policja zatrzymuje ok. 100 tys. takich kierowców.


Krupiński podkreślił, że zmiany w prawie podyktowane są również tym, że wypadki z udziałem kierowców pod wpływem alkoholu są poważniejsze w skutkach – 13 ofiar śmiertelnych na 100 wypadków przy 10 ofiarach śmiertelnych na 100 wypadków dla ogółu wypadków.

Tylko w 2022 r. w grupie kierujących będących pod działaniem alkoholu największe zagrożenie bezpieczeństwa stanowili kierujący samochodami osobowymi, którzy spowodowali 923 wypadki. To 65,2 proc. wypadków spowodowanych przez kierujących pod działaniem alkoholu.

Konfiskata auta lub kara równowartości pojazdu 

– Przypomnijmy, że koncepcja wprowadzenia konfiskaty pojazdu nie jest nowa. W 2014 r. został przedłożony do Sejmu projekt ustawy dotyczący konfiskaty pojazdu sprawcy wypadku drogowego, który skutkował śmiercią innej osoby, przy czym sprawca znajdował się w stanie nietrzeźwości. Projekt ten spotkał się z licznymi zarzutami, wskazującymi na szereg problemów związanych z własnością pojazdu oraz pogorszeniem warunków życia rodziny sprawcy – powiedział Krupiński.

Dodał, że obecny kształt przepisów ma na celu rozwiązanie wskazanych wtedy problemów. – Dlatego jeśli pojazd nie jest wyłączną własnością sprawcy lub został sprzedany, podarowany lub ukryty po popełnieniu przestępstwa, sąd może orzec przepadek równowartości pojazdu – zwrócił uwagę.

Wartość pojazdu będzie ustalana na podstawie np. wartości pojazdu na polisie ubezpieczeniowej czy średniej wartości rynkowej pojazdu podobnego, uwzględniając markę, model, rok produkcji, typ nadwozia, rodzaj napędu i silnika, pojemność lub moc silnika i przybliżony przebieg pojazdu prowadzonego przez sprawcę.

– Należy również podkreślić, że problem pijanych kierowców jest bardziej złożony i nie ulega wątpliwości, że samo karanie czy wysokość mandatów nie rozwiąże problemu. Konieczne jest wprowadzenie działań prewencyjnych obejmujących zarówno sankcje, jak i działania edukacyjne oraz skuteczny nadzór. Kierowcy muszą być przekonani, że istnieje bardzo duże ryzyko zatrzymania i ukarania za prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu – ocenił Krupiński. 

W świetle nowych przepisów konfiskata pojazdu może nie być tak samo dotkliwą sankcją dla wszystkich kierujących, bo z utratą pojazdu musi się liczyć kierowca, którego pojazd wart jest kilka czy kilkanaście tysięcy złotych, jak i ten, którego wartość pojazdu wynosi kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych, co – jak zaznaczył – powinno wzbudzić refleksję, szczególnie wśród majętnych osób - przekonują eksperci. 

Konfiskata auta - obligatoryjna, ale na chwilę 

Prawo z przepadkiem samochodów wejdzie w życie, ale już resort sprawiedliwości zapowiada rezygnację z przepisu o obligatoryjnym przepadku pojazdu mechanicznego na rzecz jego fakultatywności - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". "Wprowadzona natomiast zostanie nowa przesłanka orzeczenia nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej" - pisze gazeta. 

- Projekt tego przepisu wzbudzał kontrowersje i uwagi w momencie jego uchwalania. Zresztą wiele instytucji i środowisk prawniczych zgłaszało wątpliwości co do takiej treści przepisu, dlatego od samego początku w ministerstwie podjęliśmy prace zmierzające do uelastycznienia tego środka poprzez wprowadzenie pewnej fakultatywności dla sądów, wprowadzenie też nowych rozwiązań finansowych tak, żeby urealnić ten przepis, bo mamy świadomość, że w jego obecnym brzmieniu mogą być praktyczne problemy z jego realizacją - komentował wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. 


MP

Kontrola drogowa. Fot. Policja 

Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka