W Polsce nadal dyskryminuje się kobiety. Również oddające krew dla potrzebujących

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 27
Kobiety krwiodawczynie są w Polsce dyskryminowane. Podobnie, jak krwiodawcy prowadzący własną działalność gospodarczą. Sprawą po raz kolejny zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich.

Łamana zasada równości 

RPO zajął się tą sprawą z uwagi na fundamentalne jego zdaniem znaczenie zasady równości płci w polskim, europejskim i międzynarodowym prawie uznając, że w naszym kraju od wielu lat istnieje problem nierównego traktowania kobiet i mężczyzn oddających krew prowadząc do dyskryminacji pośredniej. Zgodnie z przepisami mężczyźni w ciągu roku mogą oddać 2700 ml krwi, a kobiety - 1800 ml. Od objętości pobranej krwi zależy przyznanie określonych ulg, uprawnień i odznaczeń, w tym odznaki „Honorowy Dawca Krwi - Zasłużony dla Zdrowia Narodu".

I dlatego kobieta zawsze, nawet oddając krew w maksymalnej objętości i częstotliwości, prawo do ulg i przywilejów otrzyma znacznie później niż oddający w taki sam sposób krew mężczyzna. Jest bowiem tak, że Zasłużonemu Honorowemu Dawcy Krwi, który oddał co najmniej 20 litrów krwi mogą być nadawane ordery i odznaczenia oraz odznaka „Honorowy Dawca Krwi - Zasłużony dla Zdrowia Narodu". Jednak kobieta będzie w stanie spełnić ten warunek w okresie donacji trwającym 11,11 lat, a mężczyzna - 7,4 lat.

Przyjęte obiektywne kryterium ilości oddanej krwi - takiej samej dla obu płci, ze względu na wskazaną limitację w częstotliwości rocznej donacji krwi przez kobiety i mężczyzn - stawia zatem kobiety w gorszym położeniu od mężczyzn. Generuje bowiem nieproporcjonalnie dłuższy okres donacji potrzebny, aby uzyskały one związane z tym kryterium uprawnienie do orderów i odznaczeń. 


Gorsze traktowanie krwiodawczyń

Z punktu widzenia zasady równości kwestią, która może budzić wątpliwości, nie jest różne traktowanie w zakresie częstotliwości pobrań krwi od kobiet i mężczyzn, które bywa uzasadnione różnicami fizjologicznymi między płciami, co w swej odpowiedzi potwierdził minister zdrowia. Zasadę równości łamie spowodowane takim zróżnicowaniem gorsze traktowanie kobiet w porównaniu do mężczyzn w sytuacji, w której ta sama ilość krwi, przekraczająca 1800 ml, jest stosowana jako kryterium upoważniające osoby oddające krew do skorzystania z określonych uprawnień i przywilejów.

W sprawie nierównego traktowanie krwiodawczyń i krwiodawców Rzecznik już wcześniej interweniował w Ministerstwie Zdrowia, ale odpowiedziało ono, że nie ma możliwości zmian, bo spowodowałyby to wysokie koszty dla systemu publicznej służby krwi dotyczące wymiany dotychczasowych odznaczeń. Tym co również bardzo utrudnia zmianę jest niekompletna ewidencja w systemach informatycznych w wielu przypadkach uniemożliwiająca potwierdzanie i weryfikację objętości oddanej krwi. Jednocześnie z odpowiedzi MZ wynikało, że trwają prace nad nową regulacją dotyczącą krwiodawstwa i krwiolecznictwa, która ma wprowadzić dodatkowe odznaczenia po oddaniu 50 litrów krwi dla mężczyzn i 40 litrów dla kobiet. 


Argumenty RPO

RPO przekonuje, że względy finansowe nie mogą uzasadniać utrzymywania rozwiązań prawnych naruszających zasadę równości płci, umożliwiając co najwyżej jej osiąganie w sposób stopniowy. Podzielając stanowisko MZ, że krwiodawstwo to misja i odpowiedzialność, a świadomość uratowania komuś życia jest jedną z najistotniejszych wartości honorowego krwiodawstwa, podkreśla, że wszystkie osoby decydujące się na oddanie krwi powinny mieć prawo do wiążących się z tym uprawnień i przywilejów, niezależnie od płci i innych charakteryzujących je cech. To jednak nie wszystko, bo z wniosków wpływających do Biura Rzecznika wynika, że osoby prowadzące własną działalność gospodarczą będące krwiodawcami nie mogą korzystać z uprawnień - takich samych lub podobnych - przysługujących krwiodawcom, będącym osobami zatrudnionymi w ramach umowy o pracę.

Rzecznik prosi minister zdrowia o rozważenie wyrównania sytuacji kobiet i mężczyzn w zakresie nabywania tytułu Zasłużonego Honorowego Dawcy Krwi i związanych z nim przywilejów. Pyta też, czy planowane jest zapewnienie równego traktowania wszystkich osób będących dawcami krwi. 


Fot. Oddawanie krwi/RPO 

Tomasz Wypych

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka