L.: Jacek Protasiewicz. Fot. Maciej Kulczyński; Daria Brzezicka. Fot. PAP/Piotr Nowak
L.: Jacek Protasiewicz. Fot. Maciej Kulczyński; Daria Brzezicka. Fot. PAP/Piotr Nowak

Romeo i Julia na miarę polskiej polityki? Inba z Protasiewiczem trwa

Redakcja Redakcja Trzecia Droga Obserwuj temat Obserwuj notkę 107
Na X (dawniej Twitter) trwa w najlepsze inba z Jackiem Protasiewiczem w roli głównej. Jej bohaterką jest również 30 lat młodsza Daria Brzezicka. Wicewojewoda dolnośląski, przez lata związany z PO, a później z PSL-em i Trzecią Drogą, darzy internautów kolejnymi wpisami. Darii Brzezickiej z uśmiechem zadedykował od rana piosenkę „When I'm Sixty Four” Beatlesów. Komentatorzy sugerują, że znany polityk „jeszcze nie ochłonął z emocji” po wspólnym weekendowym gotowaniu z młodą polityczką Trzeciej Drogi.

Jacek Protasiewicz buszuje w kuchni. Z Darią Brzezicką

Kto nigdy nie gotował razem z młodszą koleżanką, niech pierwszy rzuci kamieniem w Jacka Protasiewicza. Doświadczony polityk chyba niepotrzebnie postanowił podzielić się tym ze światem na platformie X (dawniej Twitter). Tym bardziej, że - jak sugerują internauci - na nagły przypływ publicznie wyrażanych uczuć mogły mieć wpływ napoje wyskokowe.

Niedziela na X należała do Jacka Protasiewicza i Darii Brzezickiej. Zabawa była przednia, ale PSL wydało w niedzielę wieczorem komunikat, w którym stanowczo odcięło się od aktywności internetowej Jacka Protasiewicza. Były europoseł, a obecnie wicewojewoda dolnośląski i polityk Trzeciej Drogi, zamieszczał w weekend zadziwiające wpisy natury kulinarno-międzyludzkiej na przemian z obraźliwymi wstawkami o politycznych konkurentach. Wstawił też zdjęcie z kuchni z ponad 30 lat młodszą działaczką Trzeciej Drogi, Darią Brzezicką.


"When I'm Sixty Four". Protasiewicz wita poniedziałek piosenką Beatlesów

Nie wiemy, czy w poniedziałkowy poranek wicewojewoda dolnośląski zamierza udać się do pracy. Pewne jest, że przywitał komentatorów i koleżankę od wspólnego niedzielnego gotowania klasycznym rockiem.

Słodkiemu „dzień dobry” z uroczym mrugnięciem towarzyszyła piosenka The Beatles:


Pod przekaz z miejsca podpiął się Oskar Szafarowicz, który napisał: „Panie Jacku, proszę uważać szczególnie na wylotówkach z Wrocławia, bo szkoda prawka. Łatwiej latorośl wsadzić do przyspieszonego - dojedzie prosto na Centralny”.

Internauci komentowali: „Człowiek jest pijany z miłości, która jak widać go uskrzydla a wy musicie krytykować”.

Zdarzały się też mniej poetyckie, a zdecydowanie bardziej praktyczne zagadnienia: „Panie Jacku, dziękujemy za wczorajszą walkę. Czy od rana są brane elektrolity na wzmocnienie czy jednak klasycznie piwko-klin i do przodu?”.


Posłanki Lewicy kpią z Protasiewicza i Brzezickiej

Relacje damsko-męskie i męsko-damskie (oraz dotyczące każdej pozostałej płci) od dawna są jak pociągi pod specjalnym nadzorem lewicy. Nic dziwnego, że posłanki tej formacji, Katarzyna Kotula i Anna Maria Żukowska, żywo komentowały długi weekend Jacka Protasiewicza i Darii Brzezickiej.

„Tak niestety wyglądają konserwatyści w praktyce. Wzniosłe hasła o »ochronie rodziny«, wartościach itp. a potem… My na Lewicy to konserwa jednak - wieje nudą. Stabilne wieloletnie związki, dzieci, niedziele spędzane na spacerach z rodzinami itp. Niech to posłuży za komentarz. A wpis pseudo-konserwatysty z PSL jednoznacznie obrzydliwy” - napisała Katarzyna Kotula w jednym z wątków inby z Jackiem Protasiewiczem w roli głównej.


Ale serce nie sługa. Szczególnie w kuchni. Nic dziwnego, że doszło do krótkiego spięcia między działaczką Trzeciej Drogi Darią Brzezicką a Anną Marią Żukowską z Nowej Lewicy.

Zdjęcie Jacka Protasiewicza trącego ser posłanka lewicy opatrzyła niewinnym z pozoru komentarzem: „Będzie dzisiaj więcej roomtouru?” (zwiedzanie pokojów połączone z opisem lub fotorelacją, także w sociach mediach – red.). Na co Daria Brzezicka odpowiedziała krótko: „Mogłabym użyć słów, które skierowała Pani do Marszałka Hołowni, ale jestem kulturalna więc nie powiem”.


Niech mówią, że to nie jest miłość do wspólnego gotowania. Ale każdy sam może wyrobić sobie zdanie, wbrew zdaniu ludzi małych i zawistnych... Trochę żartujemy.

Co Brzezicka dostała do łóżeczka od Protasiewicza

Zostawiamy państwa z ostatnim tweetem Jacka Protasiewicza na X:

„@Dbrzezicka dostanie to do łóżeczka, wraz z »Tyle słońca w całym mieście« Jantarki”.

Blanka Aleksowska dała wyraz swojej - jak wierzymy - niekłamanej troski o zdrowie polityka niegdyś związanego z PO: "Witam panie Jaca @ProtasiewiczJ śpisz Pan? Na kaca dobra jajecznica jest, ze szczypiorkiem. Albo gotowane jaja. I dużo wody, elektrolity jakieś najlepiej. Jesteś pan absolutny GOAT, króciutko tam z hejterami!".

W znacznie bardziej ponure tony uderzyła Kataryna: "Myślę, że ten poranek będzie dużo gorszy dla jego dziewczyny. Tak sobie wizerunek spieprzyć na starcie…".

Jacek Protasiewicz odpowiedział: "Daria Brzezicka leży jeszcze w łóżeczku, a ja przygotowuje Jej kanapki i kawusię….i zaraz zaniosę do łóżeczka…proszę nie zazdrościć, bo nie nasz wina, że się w życiu nie poukładało…a z tej zazdrości tylko głupie tweety pani wychodzą spod klawiatury".


A u Was też tyle słońca? Czy raczej nie lubicie poniedziałku? Z Jackiem Protasiewiczem będzie on chyba łatwiejszy do przeżycia. I pamiętajcie: w starym piecu diabeł najlepszego grilla pali!

W poniedziałek około południa premier Donald Tusk zdecydował o odwołaniu Jacka Protasiewicza z funkcji wicewojewody dolnośląskiego.

KW

Źródło zdjęcia: L.: Jacek Protasiewicz. Fot. PAP/Maciej Kulczyński; P.: Daria Brzezicka. Fot. PAP/Piotr Nowak

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka