fot. PAP/EPA/NARENDRA STRESTHA
fot. PAP/EPA/NARENDRA STRESTHA

Proces o szczepionki Pfizera. Dyplomatyczna gra rządu Tuska

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
Polski rząd tylko pozornie wycofał się ze sprawy prowadzonej przez Prokuraturę Europejską w kwestii nieprawidłowości przy zakupie przez Komisję Europejską szczepionek na COVID-19 – informuje "Dziennik Gazeta Prawna".

Pfizer, pozew i środki z KPO

Gazeta przekazała, że 17 maja, za zamkniętymi drzwiami sali rozpraw w belgijskim Liege odbyło się przesłuchanie w sprawie nieprawidłowości związanych z zakupem szczepionek przeciwko koronawirusowi. Polska w ubiegłym roku dołączyła do skargi, by nieoczekiwanie wiosną tego roku się z niej wycofać. Zdaniem "DGP", wszystko po to, aby załagodzić napięte stosunki na linii Polska–UE i dostać pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy.

Gazeta informuje, że wycofanie nastąpiło na prośbę Kancelarii Premiera – pismo w tej sprawie trafiło do resortu zdrowia, który następnie przekazał je do Brukseli. "Jednak z naszych informacji wynika, że w zeszłotygodniowej rozprawie udział brali również nasi przedstawiciele. A to oznacza, że wróciliśmy do sprawy i że wycofaliśmy wycofanie" – podał "DGP".

Ministerstwo Zdrowia oraz zatrudnieni przez rząd prawnicy nie komentują sprawy. Z komunikatu na stronie Prokuratury Europejskiej wynika, że sprawa zakupu szczepionek została odroczona do 6 grudnia.


Pfizer pozywa Polskę

O co chodzi? Ponad dwa lata temu rząd Zjednoczonej Prawicy odmówił zakupu 60 mln szczepionek przeciw COVID-19 od Pfizera. Mając w magazynach ponad 20 mln niewykorzystanych preparatów, nie chciał przyjąć kolejnych, więc – pomimo wiążącej nas umowy – powołując się na sytuację związaną z wojną na Ukrainie i płynącą tam z Polski pomocą, przestaliśmy płacić i odbierać produkty amerykańskiej firmy. Pfizer tuż przed wyborami parlamentarnymi w Polsce zdecydował się nas pozwać, żądając zwrotu 6 mld zł za niezapłacone szczepienia.

Pozew koncernu Pfizer przeciw Polsce został złożony w sądzie w Brukseli, gdyż umowa dotycząca pierwszej wspólnej umowy kupna szczepionek przez Komisję Europejską dla wszystkich państw członkowskich UE, co oznacza, że podlega prawodawstwu belgijskiemu. Żeby zyskać na czasie, Polska dołączyła do sprawy karnej, która toczy się w prokuraturze w belgijskim Liege.

ja

Zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/NARENDRA STRESTHA

Czytaj także:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj22 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka