Trybunał Konstytucyjny. Fot. PAP
Trybunał Konstytucyjny. Fot. PAP

TK wysadził uchwałę Sejmu ws. praworządności. "Odpowiedzialność konstytucyjna i karna"

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 85
Trybunał Konstytucyjny we wtorek zdecydował, że uchwała Sejmu z 6 marca bieżącego roku o usunięciu skutków kryzysu konstytucyjnego z lat 2015-2023 jest niekonstytucyjna. Dalsze postępowanie zostało umorzone. „Uwzględnienie przez organy władzy uchwały Sejmu z 6 marca br. może powodować odpowiedzialność konstytucyjną i karną” - podał w uzasadnieniu sędzia TK Stanisław Piotrowicz.

"Może powodować odpowiedzialność konstytucyjną i karną"

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz w uzasadnieniu podał, że uwzględnienie przez organy władzy uchwały Sejmu z 6 marca br. może powodować odpowiedzialność konstytucyjną i karną.

Wniosek o zbadanie konstytucyjności wspomnianej uchwały złożyli posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem uchwała narusza „zasadę podziału i równowagi władzy, która zakazuje wkraczania jednej władzy w istotę kompetencyjną drugiej władzy”. Zdaniem wnioskodawców, przyjęty przez sejm dokument jest przykładem naruszenia niezależności i odrębności władzy sądowniczej w ramach podziału władzy.

Jeszcze przed formalnym rozpoczęciem rozprawy reprezentujący Sejm poseł Paweł Śliz wnioskował o rozpoznanie sprawy w pełnym składzie sędziowskim. Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił wniosku, twierdząc, że nie ma powodów do uznana tej sprawy za „szczególnie zawiłą”.

Podkreślono, że co do zasady, uchwały rozpoznawane są przez składy trzech sędziów.

W przypadku tego postępowania w składzie orzekającym zasiedli sędziowie: Bohdan Święczkowski, Stanisław Piotrowicz i Bartłomiej Sochański.

Poseł Polski 2050 opuścił salę rozpraw

W związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego poseł Paweł Śliz (Polska 2050) opuścił salę rozpraw.— Jest to zachowanie niedopuszczalne i skandaliczne — skomentował zachowanie polityka sędzia Bogdan Święczkowski.

— Ugruntowała się zasada, że uchwały są rozpatrywane przez TK w pełnym składzie, więc nie widzę podstaw, by tym razem w składzie orzekającym było mniej niż 11 sędziów. Ponadto uchwała, która była przedmiotem dzisiejszego posiedzenia, TK odnosi się do uchwał, które już wcześniej były przedmiotem postępowania przed TK i wówczas były rozpatrywane w pełnym składzie — powiedział Onetowi poseł Śliz.

W pisemnym stanowisku Sejm wniósł o umorzenie postępowania „ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku”.


"Powrót do niechlubnych tradycji PRL"

Na sali pozostał reprezentujący wnioskodawców Krzysztof Szczucki (PiS). Polityk określił podjęcie przez Sejm zaskarżonej uchwały, jako „powrót do niechlubnych tradycji PRL”. — Uchwałą wzywa organy państwa, aby łamały prawo i nie stosowały konstytucji — powiedział.

— Zwróćmy uwagę na zmianę postępowania Rządowego Centrum Legislacji. Przed uchwałą orzeczenia TK były publikowane w Dzienniku Ustaw, choć niektóre z bezprawną adnotacją, a po podjęciu uchwały orzeczenia TK nie są ogłaszane, nie trafiają nawet do wykazu aktów oczekujących na ogłoszenie — zaznaczał Szczucki. I wskazał, że uchwała ma charakter normatywny, gdyż wpływa na decyzje organów państwa.


Co zawierała uchwała sejmowej większości z 6 marca

Przypomnijmy, że 6 marca sejmowa większość zdecydowała o przyjęciu uchwały w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2025. W dokumencie stwierdzono, że „uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy”.

Jednocześnie uznano, że Julia Przyłębska, która pełni funkcję prezesa Trybunału Konstytucyjnego jest na tym stanowisku osobą nieuprawnioną. W dokumencie podkreślono, że jej wybór dokonany został bez wcześniejszego uzyskania uchwały zgromadzenia ogólnego sędziów TK, co jest wymagane prawem. Kadencja Julii Przyłębskiej wygasła 21 grudnia 2022 roku.

Sejm stwierdzał także, że Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Werembak nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego, co powoduje, że orzeczenia wydawane z ich udziałem są dotknięte wadą prawną, a wady te dotyczą także decyzji, jakie podejmowali wcześniej Henryk Cioch i Lech Morawski, których zastąpili Piskorski i Wyrembak.

Sejm zaapelował również do sędziów TK o rezygnację, a tym samym „o przyłączenie się do procesu demokratycznych przemian”.

KW

Źródło zdjęcia: Trybunał Konstytucyjny. Fot. PAP


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj85 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka