na zdjęciu: Karol Nawrocki z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym. fot. biuro prasowe Białego Domu
na zdjęciu: Karol Nawrocki z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym. fot. biuro prasowe Białego Domu

„Nie grzeszy rozsądkiem albo brzytwy się chwyta”. Dziennikarz przejechał się po Nawrockim

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 298
W czwartek Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem, by omówić przyszłość relacji polsko-amerykańskich. Wspólne zdjęcie z byłym prezydentem USA obiegło internet, ale nie wszyscy są zachwyceni gestem kandydata na Prezydenta RP. Głos zabrał m.in. Mariusz Szczygieł, który zarzucił Nawrockiemu cyniczne wykorzystywanie wizerunku Trumpa.

Mariusz Szczygieł krytykuje Nawrockiego: autopromocja i desperacja

Znany dziennikarz i pisarz nie kryje oburzenia wizytą Nawrockiego w USA. Na swoim Instagramie opublikował komentarz, w którym zasugerował, że prezes IPN próbuje budować swój autorytet, wykorzystując chwilowe spotkanie z Donaldem Trumpem. Szczygieł odwołał się do zjawiska, które jego zdaniem jest powszechne – fotografowania się z celebrytami i politykami w celu budowania fałszywej wiarygodności.

„Jest taki typ osób, które jeśli zrobią sobie zdjęcie z kimś znanym, kogo widzą w sumie kilkadziesiąt sekund, wykorzystują potem ten fakt na różne sposoby” – napisał, dodając przykład osoby, która w każdym e-mailu zamieszczała zdjęcia ze znanymi postaciami życia publicznego.

Szczygieł wprost stwierdził, że Karol Nawrocki robi to samo, publikując zdjęcie z Trumpem, aby „dodać sobie wartości i wiarygodności”.


„Mógł się sfotografować z Putinem” – mocne słowa o Trumpie

W dalszej części wpisu Szczygieł porównuje Donalda Trumpa do Władimira Putina, nazywając ich „dwoma przemocowcami i cynikami”, którzy trzymają zachodni świat „za twarz”. Jego zdaniem, Nawrocki swoim zachowaniem daje przyzwolenie na cechy, które uosabia były prezydent USA: chamstwo, autorytaryzm, ignorancję i cynizm.

Dziennikarz ostrzega, że taki wizerunek może zaszkodzić kandydatowi na urząd Prezydenta RP, szczególnie że – jak twierdzi – poparcie dla Trumpa w Polsce systematycznie spada.


„Brzytwy się chwyta” – czy spotkanie z Trumpem to akt desperacji?

Szczygieł kończy swój komentarz mocną metaforą: „Nawrocki albo nie grzeszy rozsądkiem, albo brzytwy się chwyta. Tyle, że zawsze jak łapiemy ostrze brzytwy gołą ręką, musi dojść do zranienia”. Według niego, gest ten nie wynika z przemyślanej strategii politycznej, lecz z desperackiej próby wybicia się w kampanii wyborczej.

Zdaniem dziennikarza, Nawrocki gra rolę, do której nie ma ani predyspozycji, ani zdolności, a próba wykorzystania wizerunku kontrowersyjnego polityka może obrócić się przeciwko niemu.

na zdjęciu: Karol Nawrocki z Donaldem Trumpem w Gabinecie Owalnym. fot. biuro prasowe Białego Domu

Salonik


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj298 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (298)

Inne tematy w dziale Polityka