Prognoza przed drugą turą wyborów: minimalna różnica między Nawrockim a Trzaskowskim

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 96
Według prognozy analityka sondażowego, Marcina Palade, 1 czerwca wybory prezydenckie wygra minimalnie Karol Nawrocki. Jego zdaniem, pomogą mu przede wszystkim przepływy elektoratów od kandydatów prawicy. Różnica między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim będzie mniejsza niż 250 tys. głosów - uważa ekspert, który omówił swoją analizę w Polsacie News.

Czy Karol Nawrocki pokona Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów prezydenckich? Socjolog Marcin Palade przedstawił szczegółową prognozę, która pokazuje możliwy rezultat starcia dwóch czołowych kandydatów. Według analiz różnica głosów między nimi będzie minimalna - mniejsza niż w 2020 roku między Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim (ok. 400 tys. głosów), ale wystarczająca, by wyłonić zwycięzcę. 

Palade: Nawrocki wygra 

W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim Marcin Palade stwierdził, że jego prognoza opiera się na analizie przepływu elektoratów kandydatów, którzy odpadli po pierwszej turze. Według jego szacunków Karol Nawrocki może liczyć na 9,237 mln głosów, natomiast Rafał Trzaskowski – na 8,985 mln. Przewaga wyniosłaby zatem 252 tysiące głosów, czyli 50,7 proc. do 49,3 proc. na korzyść Nawrockiego.

Jak wynika z analizy Paladego, największe znaczenie dla wyniku drugiej tury będą miały głosy wyborców Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna. Aż 65 proc. elektoratu Mentzena deklaruje poparcie dla Karola Nawrockiego, a tylko 15 proc. – dla Trzaskowskiego. W przypadku Brauna rozkład jest jeszcze bardziej jednoznaczny: 65 proc. popiera Nawrockiego, a 0 proc. Trzaskowskiego. 


Nikt za Braunem nie zagłosuje na Trzaskowskiego

– Po zsumowaniu tych dwóch grup daje to ponad 21 proc. głosów, co w praktyce może oznaczać remis, jeśli chodzi o drugą turę – zauważył Palade. 

Z kolei elektorat Szymona Hołowni w zdecydowanej większości (ok. 75 proc.) ma poprzeć Rafała Trzaskowskiego. Karol Nawrocki może liczyć najwyżej na 15 proc. głosów zwolenników Polski 2050. Podobny trend widoczny jest wśród wyborców lewicy – Adriana Zandberga i Magdaleny Biejat. Nawrocki może przyciągnąć jedynie 10 proc. ich wyborców, podczas gdy Trzaskowski – od 70 do 85 proc.

W przypadku pozostałych kandydatów, których poparcie nie przekroczyło kilku procent, Palade zakłada rozkład 50 proc. dla Nawrockiego i 33 proc. dla Trzaskowskiego.

Ekspert zwrócił jednak uwagę na czynnik, którego jego prognoza nie uwzględnia – nową kategorię wyborców, którzy nie głosowali w pierwszej turze, ale mogą zagłosować w drugiej. W 2020 roku takich osób było aż 1,2 miliona. Ich decyzja może przechylić szalę zwycięstwa na jedną ze stron.  


Fot. Karol Nawrocki, kandydat PiS/Rafał Trzaskowski z KO/PAP

Red.


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj96 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (96)

Inne tematy w dziale Polityka