Piwo, które rozpaliło Polskę. Mentzen "wywraca stolik" z Trzaskowskim i Sikorskim

Redakcja Redakcja Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 242
Wyborcy Konfederacji i PiS są w szoku po tym, jak Radosław Sikorski zamieścił w sobotę wieczorem filmik z pubu Sławomira Mentzena w Toruniu. Widać na nim szefa MSZ, lidera Konfederacji i Rafała Trzaskowskiego ze sztabowcami KO, biesiadującymi przy piwie. - Politycy powinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać - tłumaczy się Mentzen, który jest w ogniu krytyki ze strony prawicowych internautów i komentatorów.

Filmik Sikorskiego podbił polską politykę 

Najpierw rozmowa Sławomira Mentzena z Rafałem Trzaskowskim, a potem niespodziewane wyjście na browara - tak wyglądał sobotni wieczór w polityce. Emocje rozpalił filmik Radosława Sikorskiego. Szef MSZ pokazał się w towarzystwie kandydata KO na prezydenta i Sławomira Mentzena w jego pubie. - Za Polskę która łączy, nie dzieli - napisał. Sikorski czekał na polityków, oglądając debatę Mentzena z Trzaskowskim. Jak widać na filmiku, politycy dobrze się bawią i rozdają sobie kufle z piwem. 

  

- Na zdrowie - odniósł się do wspólnej biesiady z kandydatem Konfederacji premier Donald Tusk.  


Nagranie z Mentzenem rozpaliło media społecznościowe. Politycy PiS - poza nielicznymi wyjątkami, Waldemara Budy czy Michała Dworczyka - dyplomatycznie milczą na temat spotkania w Toruniu. Wiedzą, że wybory będą na "żyletki", a atakowanie Mentzena może sprawić, że niektórzy wyborcy Konfederacji, przywiązani do lidera, zostaną w domach. 

Zaskoczenia nie kryją niektórzy politycy partii Mentzena. Krzysztof Bosak, pytany o sytuację na gorąco w Kanale Zero, zapewnił, że nie poszedłby na piwo z Trzaskowskim. Przemysław Wipler w dyskusji z Wojciechem Sumlińskim skomentował, że "nie wie, co się zmieniło" w kontekście relacji Mentzena z KO. Obaj posłowie Konfederacji popierają Karola Nawrockiego w drugiej turze. 

  


Wyborcy Mentzena są wściekli na swojego lidera 

Jak wynika z badań OGB, około 80 proc. elektoratu Mentzena ma złą lub bardzo złą opinię na temat rządu. To dlatego wielu fanów Konfederacji zareagowało z oburzeniem. "Zostałem oszukany szybciej, niż przez Kukiza", "to tak pan wywraca stolik PO-PiS", "zachował się Pan jak chłystek", "odbiła panu sodówka", "jak może Pan pić browara z ludźmi, atakującymi Pana w nielegalnych spotach?" - to najłagodniejsze komentarze, jakie padają pod adresem kandydata Konfederacji na prezydenta. Inicjatywa bardzo spodobała się niektórym dziennikarzom i wyborcom Trzaskowskiego w mediach społecznościowych. 

W knajpie Mentzena zareagowało negatywnie kilka osób. Śpiewali z oburzeniem na widok Mentzena z Sikorskim i Trzaskowskim. 

 

Mentzen: Z Nawrockim też bym poszedł, ale nie zaprosił

- Z Nawrockim też bym poszedł na piwo, ale nie zaprosił. Nie rozumiem o co niektórym chodzi. Nie należę do mafii, nie należę do sekty. Idę prosto. Nie dam się zapisać do żadnego z waszych obozów. A politycy powinni umieć normalnie ze sobą rozmawiać - zareagował na falę oburzenia Mentzen. 

 

Kto komu zaszkodzi 

Czy zaskakujące zachowanie Mentzena, który ponad podziałami poszedł na piwo z Trzaskowskim i Sikorskim, zaważy na wyniku wyborów prezydenckich? Komu bardziej zaszkodzi niespodzianka w ostatnim tygodniu kampanii - Karolowi Nawrockiemu czy Rafałowi Trzaskowskiemu?

Sztabowcom KO zależy na odciągnięciu wyborców Mentzena, by pozostali w domach. Tak się może stać, jeśli politycy PiS i Konfederacji zaczną się atakować na ostatniej prostej kampanii prezydenckiej. Z drugiej strony, ruch Sikorskiego z piwem jest ryzykowny - całkowicie zniechęca teoretycznie część elektoratu lewicowego, szczególnie głosujących na Razem, by 1 czerwca poprzeć Trzaskowskiego. Czekamy na Wasze komentarze. 


Fot. Sławomir Mentzen, Rafał Trzaskowski i Radosław Sikorski w pubie Mentzena 

Red. 


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj242 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (242)

Inne tematy w dziale Polityka