Bank pilnie ostrzega wszystkich Polaków. Każdy może paść ofiarą procederu

Redakcja Redakcja Pieniądze Obserwuj temat Obserwuj notkę 6
PKO Bank Polski wydał ważny komunikat dotyczący rosnącej fali oszustw w internecie. Przestępcy w ostatnich tygodniach podszywają się pod ekspertów i znane osoby, oferując darmowe szkolenia z inwestycji. Ich celem nie jest jednak edukowanie Polaków, a ordynarne wyłudzenie danych i w konsekwencji pieniędzy od niczego nieświadomych rozmówców.

Darmowe szkolenia to pułapka

Według PKO BP oszuści najczęściej działają w mediach społecznościowych, publikując reklamy lub wiadomości zachęcające do udziału w "bezpłatnych kursach inwestycyjnych". Wykorzystują przy tym wizerunek znanych osób, co ma zwiększyć ich wiarygodność.

Bank przestrzega, że nie istnieją inwestycje, które dają pewny zysk bez ryzyka. – Zanim klikniesz reklamę i podasz swoje dane, dobrze się zastanów – apeluje PKO BP. 


Jak nie dać się oszukać?

PKO BP radzi, aby przed skorzystaniem z jakiejkolwiek oferty:

  • sprawdzić w Internecie nazwę firmy w połączeniu ze słowami "oszustwo” lub "scam”
  • zweryfikować opinie na różnych stronach, nie tylko na jednej
  • upewnić się, czy instytucja znajduje się na liście ostrzeżeń publicznych Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) 


Nie udostępniaj danych obcym

Bank przypomina, że pod żadnym pozorem nie wolno udostępniać osobom trzecim danych takich jak:

  • login i hasło do bankowości
  • numer PESEL
  • dane karty płatniczej
  • kody BLIK czy potwierdzenia transakcji

PKO BP ostrzega również przed wysyłaniem skanów dowodu osobistego, gdyż to prosta droga do kradzieży tożsamości. Jeśli nie zastosujemy się do tych zasad i popełnimy błąd, może nas to kosztować majątek całego życia.   


Fot. zdj. ilustracyjne/Unsplash

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj6 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Gospodarka