Sąd nie zgodził się na zajęcie hipoteki Zbigniewa Ziobry, o co wnioskowała prokuratura. Sąd Rejonowy w Rawie Mazowieckiej wytknął śledczym masę błędów formalnych, które uniemożliwiają dokonania czynności. Prokuratura Krajowa chciała zabezpieczyć gigantyczną kwotę - ponad 143 mln zł - w poczet ewentualnych kar po procesie.
Prokuratura chciała zająć hipotekę Ziobry
Postanowienie w tej sprawie wydał referendarz wydziału ksiąg wieczystych. Prokuratura domagała się ustanowienia hipoteki przymusowej na domu Ziobry, argumentując, że kwota 143 mln 164 tys. 487,40 zł odpowiada kosztom przestępstw zarzucanych byłemu ministrowi. Nieruchomość w Jeruzalu, według oświadczenia majątkowego Ziobry, warta jest ok. 950 tys. zł, jednak prokuratura chciała, by to ona stała się głównym zabezpieczeniem astronomicznej sumy.
Sąd odmówił wpisu, wskazując na szereg uchybień - ujawniło RMF FM. Najpoważniejszym był brak precyzyjnego opisu wierzytelności, która miałaby zostać zabezpieczona. Z dokumentów wynikało jedynie domniemanie, że chodzi o obowiązek naprawienia szkody – co dla sądu było niewystarczające.
Błąd za błędem
Referendarz zauważył również, że prokuratura złożyła drugi, niemal identyczny wniosek dotyczący innej nieruchomości Ziobry, opierając go na tej samej kwocie i tym samym tytule zabezpieczenia. Taka konstrukcja jest niezgodna z przepisami – jeśli zabezpieczenie ma objąć kilka nieruchomości jednego dłużnika, konieczne jest podzielenie go na hipoteki cząstkowe. Wniosek PK tego nie przewidywał, co w ocenie sądu uniemożliwiło jego przyjęcie.
Prokuratura na pewno poprawi błędy
Oddalenie wniosku nie kończy sprawy. Decyzja referendarza podlega zaskarżeniu, a prokuratura może poprawić błędne elementy lub ponownie złożyć wniosek. Problemem pozostaje jednak proporcja między wartością zabezpieczanej kwoty a wartością nieruchomości. Dom w Jeruzalu jest głównym składnikiem majątku Ziobry, ale jego wartość – niecały milion złotych – stanowi ułamek kwoty, którą prokuratura chce zabezpieczyć.
26 zarzutów i wniosek o areszt dla Ziobry
Decyzja o hipotece jest częścią szerszego postępowania. Prokuratura zarzuca Zbigniewowi Ziobrze 26 przestępstw związanych z Funduszem Sprawiedliwości – m.in. kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, ustawianie konkursów, ręczne sterowanie dotacjami oraz przywłaszczanie środków publicznych. 7 listopada Sejm uchylił Ziobrze immunitet, wyraził też zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowy areszt.
13 listopada Prokuratura Krajowa skierowała do sądu wniosek o trzymiesięczny areszt dla byłego ministra. W śledztwie zgromadzono – jak twierdzi prokuratura – obszerny materiał dowodowy potwierdzający podejrzenie przestępstw. Wniosek o hipotekę przymusową miał zabezpieczyć potencjalne roszczenia Skarbu Państwa, jednak na tym etapie wymaga on istotnych poprawek. Ziobro przebywa na Węgrzech i uważa, że nie może liczyć na sprawiedliwy proces. Posiedzenie aresztowe ws. posła PiS odbędzie się 22 grudnia. Sędzia na miesiąc przed rozprawą zawnioskowała o konwój policyjny dla byłego ministra sprawiedliwości.
Fot. Zbigniew Ziobro, poseł PiS/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo