Morderca kobiet z uchylonym prawomocnym wyrokiem. Bo neosędzia

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 24
Paraliż wymiaru sprawiedliwości trwa w najlepsze. Sąd Apelacyjny w Szczecinie uchylił niemal w całości wyrok dożywotniego pozbawienia wolności wobec 47-letniego Mariusza G., skazanego w czerwcu 2023 r. za zabójstwo trzech kobiet w Kołobrzegu i przejęcie ich majątków. Kluczowym argumentem było stwierdzenie, że w składzie orzekającym Sądu Okręgowego w Koszalinie zasiadała tzw. "neosędzia”. Dzieje się tak mimo wielu zapewnień ze strony ministrów Adama Bodnara i Waldemara Żurka sprzed miesięcy, że nie dojdzie do chaosu i uchylania wyroków ich zdaniem nieprawidłowo awansowanych sędziów.

Dożywocie za potrójne zabójstwo. Wysadzony wyrok 

15 czerwca 2023 r. Mariusz G. został skazany na karę dożywocia za zabójstwo trzech kobiet: Iwony K. z 2016 r., Anety D. w 2018 oraz Bogusławy R. w 2019 rok. Sąd uznał, że działał z chęci przejęcia majątku i popełnił przestępstwa zasługujące na szczególne potępienie.

Otrzymał również 35-letni okres minimalny przed możliwością ubiegania się o warunkowe zwolnienie, dziesięcioletnie pozbawienie praw publicznych, obowiązek naprawienia szkody i wypłaty 1,7 mln zł zadośćuczynienia rodzinom ofiar. Wyrok nie pozostawiał wątpliwości co do winy oskarżonego. Nie było też wówczas sporu o status sędziów. On nadszedł wraz ze zmianą w kierownictwie resortu sprawiedliwości po grudniu 2023 roku. 


"Neosędzia", więc morderca jest niewinny w świetle prawa

Jak wskazał sędzia sędzia Sądu Apelacyjnego Andrzej Olszewski, uchylenie było "niemal w całości” konieczne, ponieważ skład orzekający zawierał sędzię powołaną na urząd po 2017 r. przez nową KRS. Olszewski powołał się na orzecznictwo SN z 2024 r., które uznało, że tzw. neosędziowie nie spełniają standardów niezawisłości i bezstronności.

Sąd przytoczył także podstawę prawną uchylenia – art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k., dotyczącą bezwzględnych przesłanek odwoławczych odnoszących się do niewłaściwego składu sądu. Co ciekawe, córka sędziego Andrzeja Olszewskiego,  Ewa Olszewska orzeka w Sądzie Rejonowym w Myśliborzu i w myśl powyższej wykładni jest "neosędzią". Ujawnił to w mediach społecznościowych adwokat Marcin Bury, za co został ukarany upomnieniem przez Sąd Dyscyplinarny działający przy Izbie Adwokackiej. 

Choć uchylanie orzeczenia mogło opierać się wyłącznie na statusie sędzi, skład apelacyjny zdecydował się również przeanalizować wyrok koszalińskiego sądu. Sędzia Olszewski wytknął błędy pisarskie, pomylenie nazwisk ofiar oraz brak sporządzonej opinii psychiatrycznej u oskarżonego. 

- Ten wyrok jest obarczony tyloma wadami, że nawet gdyby nie było tej zasadniczej przesłanki, i tak zostałby uchylony - stwierdził Olszewski.


Proces rozpocznie się na nowo

Obywatele Kołobrzegu i rodziny ofiar spodziewają się kolejnego procesu. W opinii sądu poprawne przeprowadzenie postępowania wymaga ponownego rozpatrzenia całej sprawy przez skład wolny od zastrzeżeń, zgodnie ze standardami konstytucyjnymi i międzynarodowymi.

To nie jest pierwszy uchylony wyrok ze względu na status sędziego. O szczęściu może mówić Serhij T.,który zamordował swoją żonę i córkę. Podobnie jak pedofil z Leszna, który zgwałcił i zabił w 2021 roku 14-latkę. Te wyroki zostały anulowane ze względu na obecność "neosędziego" w składzie orzekającym. Takich przypadków jest znacznie więcej, a tylko w Warszawie uchylono co najmniej kilkanaście spraw, powołując się na nieprawidłowy status sędziów. 

Fot. Sędzia Sądu Apelacyjnego w Szczecinie Andrzej Olszewski, który uchyla prawomocne wyroki/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj24 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo