Nie można wykluczyć, że wizyta Donalda Trumpa będzie miała historyczny charakter - powiedział prezydent Andrzej Duda. Z prezydentem USA chce rozmawiać o kwestiach związanych m.in. z bezpieczeństwem energetycznym.
Tematy do omówienia z prezydentem USA
Na tę okoliczność prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu dla PAP. W rozmowie prezydent mówi, że dla naszego kraju wizyta prezydenta Trumpa jest naprawdę niezwykle ważna i jest efektem całego szeregu działań politycznych, które były przez niego prowadzone, co jest jego osobistą satysfakcją.
- Wystąpienie, które pan prezydent Trump chce wygłosić, które tak elektryzuje wielu polityków i dziennikarzy na całym świecie, sam message, że prezydent Stanów Zjednoczonych z Warszawy wygłasza wystąpienie przecież nie tylko dla Polski, to jest wystąpienie dla całego świata. To jest naprawdę niezwykle istotne wydarzenie, bardzo ważne politycznie dla naszego kraju - podkreślił Duda.
Jak oświadczył, ma konkretne tematy do omówienia z prezydentem USA. Po pierwsze, kwestia bezpieczeństwa energetycznego, a więc również i przyszłego kontraktu z jakimś podmiotem ze Stanów Zjednoczonych, z dostawcą gazu LNG. Po drugie, kwestia tarczy antyrakietowej i inwestycji, która jest realizowana w Redzikowie oraz przyszłości obecności wojsk Stanów Zjednoczonych. Po trzecie, kwestia naszego współdziałania w ramach Rady Bezpieczeństwa ONZ, gdzie zaczynamy nasze dwuletnie członkostwo w 2018 roku. Kolejna kwestia to nasz udział w przyszłości w G20. Zdaniem Dudy jest to coś, o co powinniśmy się ubiegać, ponieważ cały czas rozwijamy nasz potencjał gospodarczy.
Polska jako lider Europy Środkowej
- Tematem będą także szeroko pojęte więzi gospodarcze i właśnie to, co jest również pewnym "mięsem" tej wizyty, a więc spotkanie z krajami Trójmorza. W sumie to 12 państw Europy Środkowej będących zarazem członkami Unii Europejskiej, które chcą ze sobą współpracować poprzez rozwój infrastruktury, a tym samym budowanie bezpieczeństwa, chociażby energetycznego - mówił Duda. Według niego prezydent USA z biznesowego punktu widzenia widzi tutaj potencjalne korzyści dla Stanów Zjednoczonych z udziału w tym spotkaniu, ponieważ "inwestycje w Europie Środkowej to są rzeczywiście ogromne pieniądze".
- To są te elementy, które na pewno zdecydowały o tym, że prezydent Trump odwiedzi Polskę. To pokazuje także znaczenie naszego państwa. Jesteśmy po prostu ważnym państwem tej części świata, jesteśmy jednym z większych państw europejskich, jesteśmy liderem Europy Środkowej i dlatego prezydent Trump do nas przyjeżdża, bo to widzi i rozumie - uważa Andrzej Duda.
Zdaniem prezydenta jest to sygnał polityczny. - Prezydent Stanów Zjednoczonych przylatuje do nas, zanim uda się na szczyt G20, spotyka się w Warszawie z 12 państwami Europy Środkowej. Już samo to pokazuje, że skoro prezydent USA, głowa państwa, które jest największym mocarstwem na świecie, przyjeżdża specjalnie do Polski po to, żeby rozmawiać z polskim prezydentem i po to, żeby się spotkać z krajami Europy Środkowej, z krajami inicjatywy Trójmorza, to jest to ważne i co do tego nikt nie ma wątpliwości. I to wszyscy przyznają, nawet ci najbardziej niechętni na zachodzie Europy - dodał.
Wystąpienie Trumpa na Placu Krasińskich
Na pytanie o treść wystąpienia Donalda Trumpa, polski prezydent powiedział: - Myślę, że prezydent Trump będzie mówił właśnie o kwestiach związanych z bezpieczeństwem. Miejsce jest symboliczne, bo tam się znajduje Pomnik Powstania Warszawskiego. Z tego, co też słyszymy z Białego Domu, będzie mówił dobrze o Polsce, będzie mówił dobrze także o naszej historii, co mnie ogromnie cieszy, bo to dobrze, że władze światowego mocarstwa, jakim są Stany Zjednoczone znają naszą historię, bo to też pozwala wyciągnąć wnioski, co do tego, czego można się spodziewać, jeżeli chodzi o kwestie bezpieczeństwa - mówił Duda.
- Chciałbym, żeby to była wizyta, której efekt będzie taki, że prezydent Donald Trump wyjedzie z poczuciem tego, że wykonał dobrą robotę dla Stanów Zjednoczonych będąc w Polsce, a ja będę miał to poczucie, że zrobiłem dobrą robotę dla Polski i dla moich rodaków załatwiając pewne sprawy z prezydentem Stanów Zjednoczonych, które są ważne dla bezpieczeństwa, dla rozwoju naszej gospodarki, dla budowy naszej pozycji w naszej części Europy. I liczę na to, że taki będzie przede wszystkim efekt tej wizyty, bo to będzie dla mnie oznaczało bardzo dobre otwarcie relacji ze Stanami Zjednoczonymi na najbliższe lata. I to jest moje podstawowe dążenie - podsumował Andrzej Duda.
źródło PAP
ja
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka