11 listopada przez Warszawę przeszedł kolejny Marsz Niepodległości. Fot. PAP
11 listopada przez Warszawę przeszedł kolejny Marsz Niepodległości. Fot. PAP

PO: zdelegalizować ONR i stowarzyszenie Marsz Niepodległości

Redakcja Redakcja Marsz Niepodległości Obserwuj temat Obserwuj notkę 219

Prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powinien złożyć wniosek o delegalizację Obozu Narodowo-Radykalnego i stowarzyszenia Marsz Niepodległości – twierdzą politycy Platformy Obywatelskiej. 

– W setną rocznicę niepodległości taki marsz nie ma prawa przejść ulicami Warszawy – uważa Sławomir Nitras, polityk PO.

Marsz Niepodległości to „podsumowanie dwóch lat rządów PiS”: stwierdziła na konferencji prasowej w Sejmie posłanka PO Monika Wielichowska. – To prawdziwy i przerażający obraz wstawania z kolan prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i premier Beaty Szydło. Przez Warszawę przemaszerowały dzieci PiS-u, dzieci Jarosława Kaczyńskiego, więc próżno szukać wśród rządzących haseł i odpowiedzi potępienia – mówiła posłanka.

Czytaj: Ruszył Marsz Niepodległości 2017 pod hasłem "My chcemy Boga"

Dwa lata rządów PiS to czas hodowania ksenofobii i antysemityzmu - uważają politycy PO i zaznaczają: „Mamy też zgodę PiS-u na cykliczność tego tak zwanego Marszu Niepodległości. Mamy też ochronę agresji, ksenofobii i faszyzmu. I w końcu, a może przede wszystkim, mamy przyzwolenie rządzących na tego typu zachowanie, a przyzwolenie rządzących to współodpowiedzialność”.

PO domaga się od prokuratora generalnego, ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro, aby złożył wniosek o delegalizację Obozu Narodowo-Radykalnego oraz stowarzyszenia Marsz Niepodległości.  Według posła Sławomira Nitrasa posłowie PO z wnioskiem o delegalizację ONR zwrócili się do prokuratora generalnego już we wrześniu ubiegłego roku.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wystąpiła do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry o delegalizację Obozu Narodowo-Radykalnego - poinformował stołeczny ratusz.

Zobacz także: Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej: Murzyn nie może być Polakiem

Pytany o to wystąpienie prezydent stolicy, prokurator krajowy Bogdan Święczkowski stwierdził, że w tym zakresie władny jest decyzję podjąć sąd, m.in. na wniosek organów samorządu terytorialnego: „Pani prezydent powinna ten wniosek skierować do innej strony postępowania”.

– Prokuratura sama z siebie przygląda się działalności różnego rodzaju organizacji społecznych funkcjonujących w Polsce, m.in. także partii politycznych. Interesuje się np. także działalnością tzw. Komunistycznej Partii Polski – dodał prokurator krajowy.


Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka