Strona polska i izraelska łagodzą napięcie wywołane przez nowelizację ustawy o IPN - powiedział szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jego zdaniem obawy Izraela odnośnie nowelizacji ustawy są nieuzasadnione.
Minister pytany w TVN24 o "oczekiwania strony izraelskiej" względem nowelizacji ustawy o IPN, odpowiedział, że jego zdaniem "obie strony - i polska i izraelska - łagodzi te napięcie, ono opada także w Izraelu".
Zobacz też: Kuriozalne tłumaczenie słów Morawieckiego na YT. Kancelaria Premiera: To błąd serwisu
Tłumaczył, że "strona izraelska obawia się, czy zapis" w nowelizacji ustawy "jest wystarczająco precyzyjny". Dodał, że "te obawy są nieuzasadnione". "Oczywiście ja też ciągle mówię, że być może ona będzie w przyszłości wymagała jakiejś interpretacji, doprecyzowania" - mówił.
"Mogą być różne formy tej interpretacji - może to być deklaracja rządu, może to być wspólne porozumienie, może to być wreszcie nowela, może to być też (...) wypowiedź Trybunału Konstytucyjnego" - wskazał. Podkreślił, że "kwestia nie dotyczy meritum tylko pewnej interpretacji i pewnych obaw", na które jego zdaniem należy "reagować spokojnie i tłumaczyć".
Zobacz też: Niemcy biorą na siebie odpowiedzialność za Holokaust. Szef niemieckiego MSZ wyraża skruchę
Dopytywany, czy po podpisaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy "Polska wykona jakiś gest" w kierunku Izraela, odpowiedział: "Tak, bo po prostu trzeba te stosunki poprawiać". Zapewnił, że Polska ma "przyjazne stosunki z Izraelem, jesteśmy sojusznikiem w wielu sprawach, wspieramy to państwo, razem badamy historię". Dodał, że "historia Żydów polskich to nie tylko historia Izraela - to też historia Polski, to jest nasze dziedzictwo i tego my nie oddamy".
źródło: PAP
KJ
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka