Wiceminister kultury Magdalena Gawin. Fot. Jakub Szymczuk
Wiceminister kultury Magdalena Gawin. Fot. Jakub Szymczuk

Wiceszefowa resortu kultury: Potrzebna jest głęboka rozmowa między Polakami a Żydami

Redakcja Redakcja Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 90

Dzięki staraniom MKiDN i wsparciu MSZ Ośrodek Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego uzyskał zgodę na dostęp do odtajnionych w 2017 r. materiałów Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Zbrodni Wojennych. Dokumenty potwierdzają wiedzę aliantów nt. obozów śmierci i obozów koncentracyjnych na terenie okupowanej Polski.

Polska, jako czwarty podmiot na świecie, uzyskała dostęp do utajnionych wcześniej materiałów zgromadzonych przy Organizacji Narodów Zjednoczonych – poinformowała wiceminister kultury Magdalena Gawin.

– W tych dokumentach zawarte są raporty rządu polskiego w Londynie, który za pośrednictwem wywiadu i kontrwywiadu Armii Krajowej informował Zachód o obozach koncentracyjnych w Polsce, o eksterminacji ludności cywilnej, o eksterminacji inteligencji oraz o Zagładzie Żydów europejskich i polskich. Były podawane wszystkie nazwy obozów koncentracyjnych i obozów śmierci łącznie z ich lokalizacją. Alianci wiedzieli, co się dzieje w Polsce i nie podjęli żadnych akcji, nie podjęli żadnej prewencji, nie zbombardowali ani jednej linii kolejowej, która prowadziła wagony pełne ludzi do obozów i do komór gazowych – podkreśliła wiceminister kultury.

Polecamy: Antypolski wybryk w polskiej ambasadzie w Tel Awiwie. MSZ domaga się wyjaśnień od Izraela

Materiały „świadczą o bezczynności aliantów w tej sytuacji, jaka wtedy była i świadczy o tym, że Polacy i Żydzi zostali pozostawieni sobie samym. Zachód ma nieczyste sumienie wobec Polski i w tej sytuacji oczekiwalibyśmy również zajęcia stanowiska - stwierdziła wiceszefowa resortu kultury.

Odtajnione dokumenty zawierają m.in. raporty rządu emigracyjnego w Londynie z lat II wojny światowej alarmujące aliantów o nasilającej się eksterminacji ludności polskiej oraz Zagładzie Żydów w obozach śmierci zbudowanych na terenie okupowanej Polski. Raporty były wykorzystywane w Procesach Norymberskich, po czym zostały utajnione na 70 lat. Dokumenty Komisji po odtajnieniu w 2017 r. trafiły do The Wiener Library oraz School of Oriental and African Studies w Londynie, a także do Holocaust Memorial w Waszyngtonie. Polska strona ma nadzieję, że jeszcze w tym roku uda się jej zaprezentować te dokumenty.

Gawin: Niewystarczająca edukacja młodych Żydów - to również źródło konfliktu z Izraelem 

– Spór o nowelizację ustawy o IPN ujawnił bardzo dużą różnicę między Izraelem a Polską w postrzeganiu drugiej wojny światowej. Częściowo można to tłumaczyć tym, że Żydzi przede wszystkim przeszli przez Holokaust, czyli całkowite unicestwienie narodu, a Polacy na skutek selektywnego zabijania przez Niemców stracili 2,7 mln obywateli nieżydowskich, głównie polskich.) Spór, którego dzisiaj jesteśmy świadkami, jest bardzo bolesny dla wielu Żydów i bardzo dla Polaków, dlatego że ich historie bardzo często są ze sobą złączone - powiedziała Magdalena Gawin w rozmowie z Radiem Rozgłośni Katolickich.

To od nas zależy, w jaki sposób ten spór zostanie zakończony - czy stanie się początkiem nowego spojrzenia na historię obu narodów i czy zakończy się faktycznym zbliżeniem. Nie lubię słowa pojednanie i nie lubiłam go w stosunkach polsko-niemieckich. Moim zdaniem narody się nie jednają, pojednać mogą się pojedynczy ludzie. Na pewno takiego sztucznego, wymuszonego sytuacją nie potrzebujemy. Ten spór powinien zakończyć się czymś pozytywnym, tzn. rozmowami, które będą na tyle głębokie, że ujawnią wzajemne problemy w komunikacji dwóch państw - dodała.

Im bardziej emocjonalna staje się rozmowa na temat drugiej wojny światowej, tym mniej będziemy rozumieć inne opinie, poglądy i spojrzenia na historię. „Polacy i Izraelczycy są bardzo emocjonalnymi narodami. W tym sensie są do siebie bardzo podobni, dlatego ich reakcje są bardzo podobne” - stwierdziła.

Czytaj także: Zofia Romaszewska: Nowelizacja ustawy o IPN jest idiotyczna. Andrzej Duda ją podpisał

Historycy Instytutu stoją na stanowisku takim, jakie jest w Polsce, że to się stało elementem politycznej gry – twierdzi wiceminister kultury powołując na swoje kontakty z Yad Vashem. „Należy maksymalnie wyciszyć emocje i dążyć do spokojnej, rzeczowej rozmowy” - zaapelowała.

Nieporozumienia na linii Polska-Izrael są też wynikiem niewystarczającej edukacji Izraelczyków: „O ile w Polsce mamy świadomość tego, że było powstanie w getcie w 1943 r. i Powstanie Warszawskie w 1944 r., to niestety na Zachodzie Europy, ale także na świecie, w tym w Ameryce, w dalszym ciągu z wielkim trudem przedziera się świadomość, że do walki stanęło całe miasto i wskutek tego zginęło 150 tys. ludzi, a miasto zostało skazane na zagładę” - stwierdziła Magdalena Gawin.

– Rabin Schudrich mówił, że wiedza wśród młodzieży izraelskiej nt. okupowanej Polski i całego kontekstu, w jakim odbywał się Holokaust, jest bardzo niska. Sam powiedział, że nie znają historii Holokaustu, jeśli nie wiedzą nic o warunkach, które go umożliwiły. Od dłuższego czytam prasę anglojęzyczną; także tą, która wychodzi w Izraelu. Niektóre artykuły nie tylko w ostatnich tygodniach, na temat drugiej wojny światowej i okupacji szokują mnie nieznajomością podstawowych faktów –  podkreśliła Magdalena Gawin.

Dzisiejsza dyskusja jest też pokłosiem tego, że po 1989 roku Europa Środkowo-Wschodnia zaczęła „uczyć się narracji zachodnioeuropejskiej”, ale Zachód nie poznał opowieści wschodnioeuropejskiej. „W tej chwili płacimy cenę 45 lat odcięcia od wolnego świata. Płacimy cenę tego, że Polska nie mogła mówić o własnym doświadczeniu i narracja na temat drugiej wojny światowej i okupacji układała się bez Polski i Polaków. Płacimy także ogromną cenę, ponieważ także na skutek reżimu komunistycznego, nie mieliśmy w latach 1967-1990 w ogóle stosunków dyplomatycznych z Izraelem” - mówiła wiceszefowa resortu kultury.


Na ten temat polecamy również:

Burza po słowach Morawieckiego o żydowskich zbrodniarzach w czasie II Wojny Światowej

Morawiecki i Netanjahu rozmawiali telefonicznie. Nieugięty premier Izraela


Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka