Polacy Robert Lewandowski i Dawid Kownacki oraz William Ekong z Nigerii podczas towarzyskiego meczu piłkarskiego na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, fot. PAP/maciej Kulczyński
Polacy Robert Lewandowski i Dawid Kownacki oraz William Ekong z Nigerii podczas towarzyskiego meczu piłkarskiego na Stadionie Miejskim we Wrocławiu, fot. PAP/maciej Kulczyński

Kiepski start reprezentacji w 2018 roku. Polska przegrała z Nigerią

Redakcja Redakcja Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 37

Piłkarska reprezentacja Polski przegrała we Wrocławiu z Nigerią 0:1. Bramkę z rzutu karnego zdobył Victor Moses w 61 minucie. Sędzia wcześniej nie uznał bramki biało-czerwonych.

Pierwszy mecz reprezentacji w 2018 r. można uznać za kiepski i wyjątkowo pechowy. Najpierw selekcjoner Adam Nawałka miał problem ze skompletowaniem drużyny na to spotkanie. Kontuzjowany jest Bartosz Bereszyński. Z powodu infekcji nie zagrali Maciej Rybus, Sławomir Peszko i Michał Pazdan. Do końca ważyły się losy, czy na boisko wyjdzie Łukasz Piszczek. Wczoraj informowano, że pojechał towarzyszyć w narodzinach dziecka, ale wrócił do zespołu, kiedy żona poczuła się lepiej, i  w podstawowym składzie zaczął swój 60. mecz w narodowych barwach.

Karol Linetty opuścił boisko w 18. minucie z powodu kontuzji, a zmienił go Jacek Góralski. Nawałka musiał sięgnąć do ławki rezerwowych. W barwach biało-czerwonych zadebiutowali Przemysław Frankowski, Dawid Kownacki, Rafał Kurzawa czy Marcin Kamiński, co było eksperymentem w wykonaniu selekcjonera.

Swoje problemy miał również trener Nigerii Gernot Rohr. Podstawowy zawodnik i kapitan reprezentacji Nigerii John Obi Mikel miał problemy formalne związane z opuszczeniem Chin. Z tego samego powodu w Egipcie pozostał Junior Ajayi, a kontuzja wyeliminowała Trojana Oghenekaro Etebo.

Nawałka ponownie postawił na ustawienie z trójką obrońców, których na lewej flance wspierał Rafał Kurzawa. To właśnie po podaniu pomocnika Górnika Zabrze, Robert Lewandowski znalazł się w dogodnej sytuacji w ósmej minucie, ale z ostrego kąta trafił w boczną siatkę.

Podobną rolę jak Kurzawa, na prawej stronie pełnił  Frankowski. Miał jednak spore problemy z upilnowaniem dynamicznego i szybkiego Alexa Iwobiego. Lepiej prezentował się w ofensywie, bo przeprowadził kilka akcji. Mało widoczny w ofensywie był za to Kownacki. Często brakowało zrozumienia pomiędzy nim a Lewandowskim.

Grzegorzowi Krychowiakowi zdarzały się proste błędy w środku pola, ale i był wyjątkowo aktywny przed bramką rywali, a w 35. minucie nawet powinien wykorzystać dośrodkowanie z rzutu wolnego Kurzawy, ale minął się z piłką. W odpowiedzi groźnie główkował Odion Ighalo, ale piłka po jego uderzeniu przeszła obok bramki.

W 43. minucie sędzia Michael Oliver nie uznał bramki dla Polski po tym, jak z rzutu wolnego dośrodkował Piotr Zieliński, a Krychowiak musnał piłkę głową. Anglik uznał, że ta nie przekroczyła linii bramkowej całym obwodem.

Po zmianie stron biało-czerwoni ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków. Efektem tego była sytuacja w 56. minucie. Lewandowski, po sprytnym zagraniu Zielińskiego, znalazł się sam przed nigeryjskim bramkarzem. Napastnik Bayernu Monachium próbował posłać piłkę między nogami Francisa Uzoho, ale ten nie dał się pokonać. Na kolegę złościł się nieco podający, bo czekał na oddanie piłki na środku pola karnego.

W 61. minucie prowadzenie objęli goście - piłkarz Chelsea Londyn Victor Moses pokonał z rzutu karnego debiutującego w kadrze Bartosza Białkowskiego z Ipswich Town. Chwilę wcześniej w polu karnym rywala sfaulował - zdaniem sędziego - Marcin Kamiński, choć wielu obserwatorów, ale i polscy piłkarze mieli co do tego wątpliwości. Dwie minuty później szansę na wyrównanie miał Artur Jędrzejczyk, ale niecelnie główkował.

W 72. minucie na boisku pojawił się Arkadiusz Milik zmieniając Kownackiego. To pierwszy występ napastnika Napoli w reprezentacji Polski po kontuzji kolana. We wrześniu przeszedł operację po zerwaniu więzadeł krzyżowych w prawym kolanie.

Milik i Jakub Świerczok, który z kolei zmienił Lewandowskiego, nie byli w stanie odmienić losów spotkania. Tym samym reprezentacja Polski w kiepskim stylu przegrała z Nigerią, która miała przypominać reprezentację Senegalu, pierwszego rywala biało-czerwonych w mistrzostwach świata w Rosji. We wtorek biało-czerwoni zmierzą się w Chorzowie z Koreą Południową.

źródło: PAP

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport