Munster chwilę po zajściu, fot. Twitter
Munster chwilę po zajściu, fot. Twitter

Niemcy: Furgonetka wjechała w tłum w Muenster. Są ofiary

Redakcja Redakcja Niemcy Obserwuj temat Obserwuj notkę 204

Kilka osób zginęło, gdy samochód wjechał w tłum ludzi w mieście Muenster w Nadrenii-Pólnocnej Westfalii. Około 50 osób jest rannych. Służby bezpieczeństwa nie wykluczają, że był to atak.

Cztery osoby, w tym kierowca, zginęły - przekazało niemieckie MSW. Według niemieckich mediów w ataku mogło ucierpieć 50 osób, sześć znajduje się w stanie ciężkim.

Zobacz film (RUPTLY/x-news)


 Zdaniem policji za wcześnie jest na spekulacje o motywach ataku. Według niemieckich mediów sprawca ataku sam się zastrzelił. Wcześniej, jak informuje "Kronen Zeitung", miał on strzelać do ludzi przez okno samochodu. Policja potwierdziła śmierć kierowcy, ale bez podawania szczegółów. Według dziennika "Sueddeutsche Zeitung" kierowcą był chory psychicznie obywatel Niemiec. Jak podał "Bild", miał on 48 lat i wcześniej nie był karany.

Niemieckie służby bezpieczeństwa nie poinformowały do tej pory o motywie ataku. Jak przekazał burmistrz Muenster Markus Lewe, nie jest on na razie znany. Mieszkanie sprawcy jest przeszukiwane - przekazała dpa.

image
źródło PAP/EPA/Sascha Steinbach)

Okoliczności zdarzenia nadal pozostają niejasne. Wiadomo, że furgonetka wjechała w ludzi przy restauracji Kiepenkerl. Służby bezpieczeństwa zaprzeczyły, iż poszukują jeszcze jednego podejrzanego, ale apelują o unikanie centrum miasta. Weryfikowane są informacje świadków zdarzenia o dwóch sprawcach, którzy jakoby mieli uciec z furgonetki po ataku.

Po tragedii służby bezpieczeństwa zamknęły centrum miasta. Policja tłumaczyła, że kroki te spowodowane były podejrzanym przedmiotem, który znaleziono w furgonetce. Specjaliści badali, czy jest on niebezpieczny.

Zobacz film (RUPTLY/x-news)


Konsulat Generalny RP w Kolonii poinformował w sobotę na Twitterze, że pozostaje w kontakcie z policją w sprawie ustalenia obywatelstwa ofiar i rannych sobotniego ataku. Poprosił o zachowanie środków ostrożności.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel przekazała w oświadczeniu, że jest głęboko wstrząśnięta atakiem w Muenster. Zapewniła o swoim wsparciu dla poszkodowanych i ich bliskich. Jak przekazała szefowa niemieckiego rządu, robione jest "wszystko co możliwe", by wyjaśnić fakty oraz wesprzeć poszkodowanych i ich bliskich.

Merkel zapewniła, że jest w stałym kontakcie z ministrem spraw wewnętrznych Niemiec Horstem Seehoferem, wicekanclerzem Olafem Scholzem oraz premierem Nadrenii Północnej-Westfalii Arminem Laschetem. Podziękowała również służbom zaangażowanym w akcję ratowniczą.

Kondolencje złożył premier Mateusz Morawiecki.


Media zwracają uwagę, że do ataku w Muenster doszło dokładnie w rocznicę zamachu w Sztokholmie. W stolicy Szwecji 7 kwietnia 2017 roku Uzbek Rachmat Akiłow wjechał skradzioną ciężarówką w przechodniów, zabijając pięć osób i raniąc 14.

Przeczytaj: Atak terroru w Szwecji. Ciężarówka wjechała w tłum ludzi

źródło: PAP, Twitter

ja

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj204 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (204)

Inne tematy w dziale Polityka