Funkcjonariusze policji, którzy pojawili się na konferencji naukowej dotyczącej Karola Marksa w Pobierowie (Zachodniopomorskie) na polecenie prokuratury sprawdzali, czy nie doszło do „propagowania innego totalitarnego ustroju państwa” – poinformował rzecznik policji w Gryficach.
O wejściu policji na teren ośrodka Uniwersytetu Szczecińskiego w Pobierowie poinformował w sobotę na Facebooku jeden z jej uczestników, Tymoteusz Kochan.
Polecamy: Prokuratura prześwietla komunistów i Partię Razem. Zandberga czeka delegalizacja?
„Podczas konferencji naukowej o Marksie w Pobierowie w postaci dwóch funkcjonariuszy odwiedziła nas policja. Sprawdzała, czy nie prowadzimy »antynarodowej działalności« i fotografowała nasze wydawnictwa (tzn. kilka numerów zupełnie dostępnej w sieci Nowej Krytyki), a także spisała organizatora” – napisał Kochan. Autor wpisu jest redaktorem czasopisma filozoficznego „Nowa Krytyka”, które organizowało konferencję.
„Policja wkroczyła na konferencję naukową poświęconą Marksowi,w której wzięli udział wykładowcy z uniwersytetów z całej Polski. Policjanci złamali art. 73 Konstytucji gwarantujący wolność badań naukowych.To wydarzenie bez precedensu.Tak działa policyjne państwo PiS” - napisał na Twitterze Krzysztof Mieszkowski, opozycyjny poseł.
Zachowanie policji zbulwersowało także Adriana Zandberga, polityka partii Razem.
„Jakież to zbrodnicze treści przedstawiono w profesorskich referatach? Szczęśliwie można zapoznać się z programem konferencji. Przeglądam go i doprawdy nie wiem, który z referatów tak przeraził funkcjonariuszy. Ten o myśli Zygmunta Baumana? O teorii Wolfganga Streecka, dotyczącej spadku tempa wzrostu i oligarchizacji współczesnej gospodarki? A może zawinił referat o Marcu 68 i roli rewizjonizmu w narodzinach opozycji demokratycznej? Albo o inspiracjach Marksem we współczesnej pedagogice?
Wysyłanie policjantów na uniwersytety ma w Polsce bardzo, bardzo brzydkie tradycje. Nie wiem, czy ta sprawa to nadgorliwość lokalnego politruka z PiSu, zwykłe nieuctwo, czy może polityczne zlecenie z centrali. Jeśli to ostatnie, to zachęcam pana ministra Brudzińskiego, żeby stuknął się mocno w czoło”.
Policjanci wykonywali czynności „na polecenie prokuratora Prokuratury Rejonowej Szczecin Zachód”. Sprawdzali, „czy nie doszło do zachowań wypełniających znamiona przestępstwa z art. 256 § 1 kk. i publicznego propagowania »innego totalitarnego ustroju państwa«” – wyjaśnił oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gryficach podkom. Zbigniew Frąckiewicz.
W Polsce narasta spór o dorobek intelektualny Karola Marksa. Fot. Pixabay
„Policjanci, realizując wytyczne prokuratora, przeprowadzili rozmowę z organizatorem konferencji naukowej, zbierając informacje na temat programu i przebiegu konferencji. Interwencja policjantów zakończyła się sporządzeniem notatki, która zostanie przekazana do właściwej prokuratury zlecającej powyższe czynności” – poinformował podkom. Frąckiewicz.
Zobacz: Zandberg (Razem): PiS zastępuje elity III RP własnymi
W konferencji „Karol Marks: 2018” wzięli udział naukowcy m.in. z Uniwersytetu Warszawskiego, Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy czy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Źródło: PAP, Facebook
KW
© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.
Inne tematy w dziale Polityka