Boeing 737. fot. Flickr
Boeing 737. fot. Flickr

Katastrofa samolotu na Kubie. Przeżyły trzy osoby z ponad stu

Redakcja Redakcja Wypadki Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Samolot Boeing 737 z co najmniej 100 osobami na pokładzie rozbił się w piątek tuż po starcie z międzynarodowego portu lotniczego w Hawanie - poinformowały kubańskie media.

Odbywająca rejs krajowy z Hawany do miasta Holguin na wschodzie Kuby maszyna runęła na plantację juki między portem lotniczym a pobliskim miastem Santiago de las Vegas.

Na miejsce katastrofy przybyli strażacy i liczne ekipy medyczne, udał się tam również prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. Na umieszczonych w internecie zdjęciach widać dymiące szczątki samolotu, polewane z węży gaśniczych.

Katastrofa samolotu pod Hawaną (TVN24/x-news)

Według okolicznych mieszkańców, karetkami odwieziono pewną liczbę osób, które przeżyły wypadek. Jak powiedział dziennikarzom zastrzegający sobie anonimowość oficer wojska, wydaje się, że ocalało tylko trzech ludzi i wszyscy oni są w stanie krytycznym. Jednak inni przedstawiciele władz odmówili potwierdzenia tej informacji.

Według meksykańskiej firmy Global Air, właściciela samolotu, na pokładzie Boeinga 737 było 104 pasażerów i sześciu członków załogi, którą w całości stanowili Meksykanie.

Samolotem podróżowali głównie Kubańczycy, ale wśród pasażerów było także pięciu obcokrajowców. Nie podano jednak ich narodowości. Kubańskie media poinformowały, że katastrofę przeżyły trzy kobiety, które w stanie krytycznym przewieziono do szpitala.

Władze w Hawanie nie potwierdziły jeszcze oficjalnie liczby ofiar katastrofy. "Powinniśmy spodziewać się najgorszego" - powiedział prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. Poinformował on także, że ugaszono pożar na miejscu katastrofy i trwa identyfikacja ofiar.

Użytkowany przez kubańskie towarzystwo Cubana samolot Boeing 737, który wyprodukowano w 1979 roku, rozbił się w piątek tuż po starcie z międzynarodowego portu lotniczego w Hawanie. Odbywająca rejs krajowy z Hawany do miasta Holguin na wschodzie Kuby maszyna runęła na plantację juki między portem lotniczym a pobliskim miastem Santiago de las Vegas.

Nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy.

źródło: PAP

KJ

 © Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości