Wiceprezes TK, Mariusz Muszyński. Fot. trybunal.gov.pl
Wiceprezes TK, Mariusz Muszyński. Fot. trybunal.gov.pl

Muszyński nie będzie sędzią Sądu Najwyższego. Wycofał swoją kandydaturę

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 87

Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego, Mariusz Muszyński, nie zostanie członkiem izby dyscyplinarnej SN. Zrezygnował z aplikowania do Sądu Najwyższego, od poniedziałku nie stawiał się na wysłuchania KRS.

Mariusz Muszyński od początku nie potwierdzał ani nie zaprzeczał, że złożył wniosek o kandydowanie do izby dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Rekomendował jego zgłoszenie wiceminister sprawiedliwości, Marcin Warchoł. Nieobecność chętnych do pracy w Sądzie Najwyższych na wysłuchaniach członkami KRS zmniejszyła ich szanse, jak twierdził przewodniczący Leszek Mazur.

Wiceprezes TK tłumaczył "Rzeczpospolitej", że zbyt późno dowiedział się o zaproszeniu na spotkanie z Krajową Radą Sądownictwa. Gdy pismo dotarło do jego domu, Muszyński był poza Warszawą. Ostatecznie zrezygnował z kandydowania do izby dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Kariera Mariusza Muszyńskiego w ostatnich latach nabrała tempa. Od 2011 do 2017 roku prawnik zasiadał w Trybunale Stanu. Od grudnia 2015 roku jest zaprzysiężonym członkiem Trybunału Konstytucyjnego. Pół roku później, Muszyński został włączony w skład komisji weneckiej przez premier Beatę Szydło, a w lipcu 2017 roku objął funkcję wiceprezesa TK.

KRS miała zdecydować dopiero we wrześniu, kto wejdzie do reformowanego Sądu Najwyższego. Członkowie rady zdecydowali, że pierwszych nowych sędziów w izbie dyscyplinarnej i karnej poznamy jeszcze w tym tygodniu. Pod koniec sierpnia KRS wyłoni członków izby kontroli nadzwyczajnej i cywilnej.

KRS przyspiesza. Wyłoni sędziów do izb Sądu Najwyższego na dniach

Źródło: TVN24, PAP

GW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo