- Polakom stało się gów** w porównaniu do tego co dotyka ciemnoskórych w Ameryce - powiedział Mike Tyson. Były pięściarz promował w Warszawie energetyki "Black" i w taki sposób odpowiedział krytykom.
W ubiegłym roku Mike Tyson wziął udział w społecznej kampanii FoodCare i wzruszająco opowiadał przed kamerami o losach Polaków w czasie Powstania Warszawskiego. Przekaz znanego boksera odbił się szerokim echem, włącznie z krytyką - w opinii publicznej pojawiły się głosy, że były pięściarz, uzależniony od alkoholu i narkotyków, nie powinien propagować wiedzy o tragicznym losie stolicy w czasie okupacji. Jako bokser znany był też z chwytów poniżej pasa - odgryzł kawałek ucha w 1997 roku Evanderowi Holyfieldowi.
Polakom stało się g…o w porównaniu do tego, co dotyka czarnych w Ameryce. Nikt nie prześladował was przez pier... 250 lat
- Chciałbym coś powiedzieć o polskim powstaniu. Mam wiele informacji, że Polacy komentują mój udział w filmie o Powstaniu Warszawskim. Polakom stało się g…o w porównaniu do tego, co dotyka czarnych w Ameryce. Nikt nie prześladował was przez pier... 250 lat - rzucił Tyson do kamer TVP INFO.
- Nikt nie gwałcił wam matki, siostry, brata, patrząc wam prosto w oczy przed tym, jak ich zabiją. Nikt wam tego nie zrobił. To co was spotkało było bardzo złe, ale kiedy mówicie, że nie powinienem występować w tym filmie o Powstaniu Warszawskim, pytam się wtedy: kto wie więcej o powstaniach niż ciemnoskórzy? - dodał słynny pięściarz.
- Niemcy nazistowskie zabiły miliony ludzi: 6 milionów mieszkańców Polski, 3 miliony Żydów polskich oraz 3 miliony etnicznych Polaków. Jestem znanym na całym świecie, byłym niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej, lecz dla mnie prawdziwymi mistrzami są ci dzielnicy polscy bohaterowie. Walczyli za wolność, przeciwko prześladowczym i brutalnym siłom zła. Niestety, po utrzymywaniu się powstania przez niewiarygodne 63 dni, Niemcy nazistowskie zrównały stolicę Polski, Warszawę z powierzchnią ziemi, zabijając ponad 150 tysięcy niewinnych osób. Nigdy nie zapomnę tych bohaterów oraz ich poświęcenia, którego dokonali dla całego świata - mówił Tyson w klipie FoodCare w ub. r. przed obchodami 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
- Nie wolno nam nigdy o nich zapomnieć - dodał w materiale.
Relacje z wizyty Tysona w Warszawie przeprowadził na Twitterze dziennikarz sportowy, Michał Pol:
GW
