Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu w latach 2005-2015. Fot. Flickr/Edward
Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu w latach 2005-2015. Fot. Flickr/Edward

Borusewicz latał z córką. Senat prezentuje wykaz podróży polityka PO

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 177

W latach 2005-2015 Bogdan Borusewicz 101 razy podróżował samolotami i statusem HEAD. W 12 przypadkach byłemu marszałkowi Senatu towarzyszyła córka. 

W ciągu dekady Borusewicz odbył 89 lotów, które wiązały się z wykonywaniem obowiązków poza granicami kraju. Marszałek udał się dwunastokrotnie w podróże po kraju - wynika z wykazu lotów o statusie HEAD, opublikowanego przez Senat. Biuro parlamentu ujawniło identyczne zestawienie danych w przypadku premierów: Donalda Tuska, Mateusza Morawieckiego, Beaty Szydło, Ewy Kopacz czy marszałka Marka Kuchcińskiego

Z 89 podróży do krajów zagranicznych, Borusewiczowi 12 razy towarzyszyła córka Kinga. Polityk PO udawał się m.in. do Chile, Maroka, Brazylii, Algierii, Grecji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Mauretanii, reprezentując polskie władze. Mało, bo tylko 12 razy Borusewicz uczestniczył w delegacjach krajowych. Odwiedzał m.in. Kraków, Gdańsk, Rzeszów i Poznań. Przypomnijmy, że Borusewicz był marszałkiem izby wyższej parlamentu w latach 2005-2015. Z dokładnym wykazem można się zapoznać na stronach internetowych Senatu

- Dziś okazało się, że byłemu marszałkowi Senatu Bogdanowi Borusewiczowi 12 razy w służbowych podróżach zagranicznych towarzyszyła córka. Gdy 3 tygodnie temu o podróże z członkami rodzin pytała go TVP INFO, straszył prawnikami - skomentował sytuację Michał Adamczyk, dziennikarz TVP. 


Z oficjalnych wykazów wynika, że premier Beata Szydło podróżowała ze statusem HEAD 164 razy w ciągu ponad trzech lat sprawowania władzy. Donald Tusk był na pokładzie rządowych samolotów aż 573 razy, ale rządził krajem w latach 2007-2014. Ewa Kopacz w trakcie pełnienia funkcji premiera (2014-2015) 47 razy latała w charakterze VIP. 

Po wybuchu afery z wykorzystywaniem służbowych samolotów do prywatnych celów w przypadku Marka Kuchcińskiego, większość sejmowa postanowiła uściślić regulację HEAD. Rządowy projekt ustawy zakłada, że na pokładzie samolotu w oficjalnej delegacji mogą przebywać jedynie najważniejsze osoby w państwie: prezydent, marszałek Sejmu, marszałek Senatu i premier, a także członkowie oficjalnej delegacji, obsługa techniczna, medycy, pracownicy mediów oraz funkcjonariusze SOP. Nie będą możliwe darmowe przeloty na państwowe uroczystości członków rodzin polityków. 

Szef Kancelarii Premiera uzyska prawo do anulowania zamówień na lot marszałka Sejmu czy premiera. Znowelizowana instrukcja HEAD wprowadzi centralny rejestr lotów. 


GW

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka