Marek Kuchciński aż 135 razy podróżował służbowymi maszynami w obecnej kadencji. Fot. Facebook/Marek Kuchciński
Marek Kuchciński aż 135 razy podróżował służbowymi maszynami w obecnej kadencji. Fot. Facebook/Marek Kuchciński

Loty Kuchcińskiego. Żona marszałka nie wracała do Warszawy przypadkowo Gulfstreamem

Redakcja Redakcja Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 202

Żona Marka Kuchcińskiego odbyła lot z Rzeszowa do Warszawy 13 lutego 2019 r. jako jedyny pasażer na pokładzie Gulfstreama. Korektę z taką adnotacją wysłał gabinet marszałka Sejmu. To niejedyne nowe wątki w aferze wokół drugiej osoby w państwie.

Podczas jednej z podróży ze stolicy do Rzeszowa, powrotny lot został zarezerwowany dla Doroty Kuchcińskiej - wynika z dokumentów, do jakich dotarł portal tvn24.pl. Marek Kuchciński tłumaczył w oświadczeniu, że samolot i tak wróciłby na lotnisko macierzyste. - Nie był to lot zamawiany specjalnie w tym celu. Gdyż po tym, jak opuściłem pokład samolotu w Rzeszowie, samolot zgodnie z planem musiał wrócić do Warszawy - stwierdził w poniedziałek.


Okazało się, że z gabinetu marszałka Sejmu napłynęła do zarządzających lotami prośba o dopisanie Doroty Kuchcińskiej. Dzień przed zaplanowaną na 13 lutego 2019 r. podróżą. Druga osoba w państwie wróciła natomiast do Warszawy 14 lutego.

"Korekta dotyczy dodatkowego lotu w dniu 13.02.2019 r. z Rzeszowa do Warszawy - lot bez statusu HEAD" - podkreśliło biuro marszałka Sejmu. Lot powrotny żony polityka PiS odbył się zaledwie 15 minut po tym, jak mąż wylądował na Podkarpaciu. Kuchciński oświadczył 5 sierpnia, że instrukcja HEAD nie precyzuje, kto może podróżować z najważniejszymi osobami w państwie. Dodał jednak, że opinia publiczna może być oburzona takim postępowaniem, dlatego wpłacił 28 tys. złotych na na rzecz funduszu modernizacji sił zbrojnych.


Linia obrony Marka Kuchcińskiego w sprawie wykorzystywania służbowych samolotów do podróży rodzinnych brzmiała: - Olbrzymia aktywność legislacyjna Sejmu wymaga uczestnictwa obywateli w procesie tworzenia prawa. Stąd tak duża ilość lotów. Onet.pl dotarł do dokumentów, które tylko częściowo potwierdzają tę tezę. Marszałek Sejmu w 2018 roku otwierał wystawy i inne imprezy kulturalne na Podkarpaciu. Oprócz spraw, związanych z lokalną społecznością, Kuchciński zajmował się wspieraniem lokalnych polityków PiS. Spotykał się z wyborcami w otoczeniu kandydatów do wyborów samorządowych, by udzielić konkretnym działaczom poparcia. Aktywność marszałka Sejmu była szczególnie intensywna latem 2018 roku.


Marek Kuchciński nie wytłumaczył wszystkich spraw, związanych z podróżami rządowymi samolotami.
Marek Kuchciński jest bardzo aktywnym marszałkiem w mediach społecznościowych. Fot. Facebook/Marek Kuchciński

Centrum Informacyjne Sejmu albo nie odnotowało tych wizyt w oficjalnych wykazach lub też - tak jak w przypadku uczestnictwa w powiatowym konwencie PiS i udzielonego poparcia dla polityków w Nowym Bruśnie - twierdziło, że Kuchciński odbywa spotkania z mieszkańcami powiatu krośnieńskiego. W ostatnim tygodniu przed wyborami samorządowymi druga osoba w państwie odwiedziła aż 15 miejscowości w otoczeniu lokalnych działaczy. Centrum Informacyjne Sejmu uznało, że są to obowiązki służbowe marszałka Sejmu.

Zobacz fragment oświadczenia Marka Kuchcińskiego (TVN24/x-news)


Na tym jednak nie koniec wątpliwości wokół lotów Kuchcińskiego. Jak twierdzi RMF FM, na pokład rządowych maszyn, wykorzystywanych w celach służbowych, polityk PiS zabierał na pokład innych przedstawicieli tej partii: Stanisława Piotrowicza, Zdzisława Krasnodębskiego czy Bogdana Rzońcę. Rozgłośnia informuje, że rozkład podróży Kuchcińskiego - opublikowany przez Kancelarię Sejmu - jest niekompletny. Loty miały status HEAD.

"16 lipca 2018 roku Marek Kuchciński z trojgiem swoich dzieci - córką i dwoma synami - leciał z Rzeszowa śmigłowcem Sokół na wojskowe lotnisko Okęcie. Natomiast w sejmowym wykazie podróży marszałka nie ma takiego rejsu. Jest lot z Warszawy do Rzeszowa 14 lipca, a następny, powrotny, 23 lipca" - podaje przykład RMF FM.

- Pragnę przeprosić wszystkich, którzy poczuli się urażeni. Chciałbym przy tym zdecydowanie stwierdzić, że działałem zgodnie z prawem - przyznał na konferencji prasowej Kuchciński. W piątek odbędzie się debata i głosowanie nad wnioskiem o odwołanie marszałka Sejmu.

GW


Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka