Projekt budżetu na 2020 r. zakłada brak deficytu - poinformował we wtorek po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Projekt budżetu na 2020 r. zakłada brak deficytu - poinformował we wtorek po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Morawiecki: Budżet 2020 bez deficytu

Redakcja Redakcja Budżet Obserwuj temat Obserwuj notkę 163

Projekt budżetu na 2020 r. zakłada brak deficytu i zróżnoważenie wydatków i dochodów na poziomie 429,5 mld zł - poinformował we wtorek po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki. 

Po raz pierwszy od początku transformacji budżet na 2020 r. ma być bez deficytu, zrónoważony - podkreślił Morawiecki. 

Redukujemy zadłużenie do PKB w sposób bardzo szybki, zamierzamy, żeby to spadło poniżej 47 proc. do PKB - poinformował premier. – Zarządzamy w bardzo odpowiedzialny sposób finansami publicznymi i jesteśmy w rankingu 28 państw europejskich po tej stronie, która ma jeden z najniższych długów publicznych do PKB – podkreślił.

Wydatki na służbę zdrowia przekroczą 5 proc. PKB. Natomiast wydatki na cele społeczne mają wynieść ponad 66 mld zł.

Zgodnie z danymi zaprezentowanymi na konferencji po posiedzeniu rządu, dochody z VAT mają wynieść 200,2 mld zł, a z CIT 41,1 mld zł.

Mateusz Morawiecki: Projekt budżetu na 2020 r. zakłada brak deficytu
Mateusz Morawiecki: Projekt budżetu na 2020 r. zakłada brak deficytu. Fot. PAP/Radek Pietruszka

500 Plus zagwarantowane

500 plus od pierwszego dziecka wypłacany już od 1 lipca, wydatki na emerytury dla osób starszych, dla seniorów - już wypłacona Emerytura plus w maju i jest nasze zobowiązanie na kolejne lata, żeby również te wydatki były ponoszone. To wreszcie 500 zł również dla osób niepełnosprawnych, którym nie przysługują renty, czy emerytury - to jest ta nasza najnowsza ustawa dla osób najbardziej pokrzywdzonych przez los. Będzie co najmniej 600, 700 tys. - według niektórych rachunków - w zależności od orzecznictw może nawet 800 tys. lub 900 tys. osób objętych ta ustawą. Tu również są środki z funduszu solidarnościowego zagwarantowane na te cele społeczne – wymieniał premier.

– Chcę zagwarantować, że w ramach budżetu państwa zaproponowanego na rok 2020 te środki są utrzymane – dodał. – Podobnie zresztą, jak na cele polityki obronnej i inne kwestie, które są bardzo ważne dla polityki gospodarczej państwa – wskazał szef rządu.

Premier Morawiecki: Utrzymaliśmy środki na cele społeczne
Premier Morawiecki: Utrzymaliśmy środki na cele społeczne. Fot. PAP/Radek Pietruszka
 Morawiecki tłumaczył, że „to wszystko” odbywa się w sytuacji, kiedy rząd obniża podatki. Zaznaczył, że niektórzy komentatorzy uważają, że to nie jest możliwe. 

– Otóż to jest możliwe w oparciu o działania, które podjęliśmy. Jak wiecie państwo doskonale CIT obniżyliśmy z 19 na 15 a potem z 15 na 9 proc. - jeden z najniższych podatków od zysku firm w Europie. Wprowadziliśmy również mały ZUS, małą działalność gospodarczą dla tych, którzy osiągają niższe przychody. Ale obniżamy również PIT z 18 na 17 proc. - to jest nasze zobowiązanie i ustawy są wszystkie już przygotowane – powiedział. 

Podkreślił, że będzie to pierwsza obniżka podatku PIT od poprzednich rządów Prawa i Sprawiedliwości w latach 2006-2007.  

Morawiecki: Są podstawy do ostrożnego optymizmu

Założony konserwatywny wzrost gospodarczy na przyszły rok daje podstawy do ostrożnego optymizmu - mówił premier Mateusz Morawiecki we wtorek po posiedzeniu rządu. Dodał, że Polska ma trzykrotny wyższy wzrost gospodarczy niż strefa euro.

Premier podkreślił, że panują „trudne makroekonomicznie czasy”, ale projekt zrównoważonego budżetu „pozwoli mieć pewność, że Polska jest na dobrym kursie gospodarczym, że państwo polskie prowadzi odpowiedzialną politykę gospodarczą, politykę nastawioną na rozwój gospodarczy”.

– Przypomnę tylko, że mamy trzykrotny wyższy wzrost gospodarczy niż w strefie euro, a wobec niektórych państw Europy Zachodniej nawet cztero- i pięciokrotnie większy wzrost gospodarczy. I ten wzrost konserwatywny założony na przyszły rok jednocześnie daje nam podstawy do ostrożnego optymizmu, że będziemy mogli kontynuować szereg naszych działań, oczywiście jeżeli wyborcy zaufają rządowi PiS 13 października – powiedział szef rządu.

OFE i Indywidualne Konta Emerytalne

Odpowiadając na pytanie, jakie wpływy w kolejnych latach po 2020 r. zastąpią planowaną na przyszły rok tzw. opłatę przekształceniową przy likwidacji OFE, szef rządu stwierdził, że „mamy pewne rezerwy i zakładki”. – Rzucam jeszcze poważniejsze wyzwanie ministerstwu finansów przy okazji odzyskiwania podatków – dodał.

Rząd planuje likwidację OFE i w razie przekazania oszczędności na Indywidualne Konta Emerytalne, obciążenie ich 15 proc. „opłatą przekształceniową”. Zaplanował z niej niemal 20 mld zł. Morawiecki podkreślił, że pieniądze z IKE po pobraniu 15 proc. nie będą przy wypłatach opodatkowane, tymczasem świadczenia wypłacane przez ZUS - będą.

Wzrost dochodów z VAT

W tym roku budżet uzyska z VAT od 184 do 185 mld zł, plany dotyczące przyszłego roku zakładają wzrost dochodów z tego podatku o ok. 8 proc. - poinformował premier Mateusz Morawiecki.

– Planowaliśmy podatek CIT na poziomie około 44 mld zł, przy czym posługuję tą miarą wpływu do budżetu oraz jednocześnie do samorządów. A wiemy, że przekroczymy tę miarę co najmniej o miliard, może nawet o 2 mld zł. A więc baza będzie wyższa, a więc więcej środków będzie w budżecie, które będzie można zagospodarować – powiedział premier na konferencji prasowej.

Jak dodał, CIT planowany jest na poziomie 3,8 wzrostu w roku 2020, „a więc nie jest to jakieś bardzo radykalne założenie wzrostu”.

– Natomiast w stosunku do VAT, tutaj nasze ambicje są wyższe rzeczywiście, planujemy 7,9 do 8 proc. wzrostu - na okrągło licząc 8 proc. wzrostu - ale również jest to od zwiększonej bazy. Baza to jest koniec wykonania tego roku. Planowaliśmy 179,5 mld zł, a wykonanie będzie - już dzisiaj wiemy, minister finansów Marian Banaś ostatnio mi pokazywał prognozę - 186 mld zł. Ja konserwatywnie zakładam 184 do 185 mld zł. A więc trzeba liczyć ten przyrost od tej zwiększonej bazy i w tym kontekście staje się to dużo bardziej realne, realistyczne – tłumaczył szef rządu. 

KW

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka