To dość ciekawe zagadnienie, bo obie partie znajdują się w opozycji i raczej rzadko się zdarza, by któraś notowała wtedy zauważalne zniżki sondażowe. Jednak od kilku miesięcy widać wyraźny trend, w którym partia Grzegorza Brauna notuje wzrost natomiast formacja Jarosława Kaczyńskiego topnieje o kilka punktów. Eksperci ze wszystkich stron oceniają ten fakt jednoznacznie: nie ma innych możliwości "przepływu", bo inne partie prawicowe nie notują widocznych zmian w badaniach.
Tym bardziej to dziwne, że kandydat wyznaczony przez szefa Prawa i Sprawiedliwości wygrał niedawno wybory prezydenckie, co (na zdrowy rozum) powinno ową partię wizerunkowo pchnąć w górę
Marcin Palade, dość dobrze znający zakamarki prawicowej politycznej sceny, nie ma złudzeń w wywiadzie udzielonym POLSATOWI. Mści się na PiS-ie jego niemożność do przeprowadzenia jakichkolwiek rozliczeń po wyborach w 2023 roku, gdy partia wygrała co prawda, ale jej brak zdolności koalicyjnej wtrącił ją do opozycji. Mści się "zielony ład", "polski ład", eksponowanie dość błazeńskiego tryumfalizmu w chwili, gdy powinna się raczej zastanawiać nad powodami swej porażki, bo utrata władzy jest bez wątpienia porażką.
I co najważniejsze, po wyborach prezydenckich i bardzo dobrym wyniku Sławomira Mentzena, ciągłe ataki Kaczyńskiego na Konfederację w imię zasady "po prawo od nas - tylko ściana" stały się dla wielu po prostu niezrozumiałe, bo przecież jest to potencjalny koalicjant w roku 2027. Ten koalicjant, którego tak brakowało po ostatnich wyborach do parlamentu.
Dalej wysuwa się kwestia Ukrainy i stosunku do niej, wojny i naszych historycznych zaszłości. Braun jedzie pełną parą na antyukraińskich nastrojach i nie cofa się przed żadną kalumnią albo obelgą, włączając do tego repertuaru Rzeź Wołyńską, Banderyzm, bandy UPA i ich zbrodnie. Dobrze widzi zmianę postawy sporej części Polaków. Ich nastawienie diametralnie się zmieniło od czasów lutego 2022, gdy prawie wszyscy wspierali, współczuli, pomagali i gorąco sekundowali Ukraińcom i ich wysiłkowi zbrojnemu. PiS natomiast pozostał na pozycjach z okresu, kiedy miał władzę i chcąc nie chcąc pomagał naszemu wschodniemu sąsiadowi. Oczywiście poza nielicznymi harcownikami, którzy także wsiedli na antyukraińskiego konika.
Kwestia Unii Europejskiej także została przez Brauna zmonopolizowana. Bez żadnej kozery zrywa jej flagi z elewacji różnych urzędów, szczuje na nią i nią straszy, choć zapewne bez obrzydzenia przyjmuje przelewy z EP, gdzie pracuje, choć odebrano mu ostatnio immunitet - co swoją drogą też mu mogło przysporzyć zwolenników po prawej stronie. PiS nie może sobie pozwolić na tak jawne i ostentacyjne ruganie UE. Jak większość populistów - poluje na wielkie ławice wyborców, a póki co zdecydowana większość Polaków jest za naszym członkostwem w tej organizacji.
I na koniec rzecz najbardziej obrzydliwa, ale być może najważniejsza. Antysemityzm.
W tym nikt nie przebije partii Brauna. Jego wystąpienia, negacja komór gazowych, nieskrywana (czy prawdziwa to inna rzecz) nienawiść do żydów i Izraela przyciągają najbardziej antysemicki target, który do tej pory zasilał elektorat PiS-u. Tu tak samo PiS nie może przecież pozwolić sobie na tak wyraźne artykułowanie antysemickich treści. Być może spowolniłyby trochę "przeciek" do Korony, ale jak się ma w okolicach 25 - 30 % - można w ciemno zakładać, że zniechęciłyby sporą grupę, której dość daleko do antysemickich dyrdymałów. I znowu populizm trzyma partię na krótkiej smyczy.
Reasumując. Kaczyński ma bardzo duży problem i na razie nie widać, by znalazł sposób, by mu jakoś zaradzić. Walka z Konfederacją staje się powoli przeciwskuteczna z powodów wymienionych wyżej. I dużą rolę odgrywa prezydent, który pomimo obecności w jego Kancelarii czysto pisowskiej ekipy - nieustannie mruga prawym okiem do wyborców Konfederacji, którzy wsparli go w II turze w sposób gremialny i widoczny.
O ile ktoś nie podpowie prezesowi, że czas pomyśleć nad nową taktyką - "przeciek" może się tylko powiększać. Ale czy znajdzie się odważny? Dwór Kaczyńskiego nie obfituje w bohaterów. A jeśli jakiś się objawi wreszcie może polec od ciosów zawistnych lizusów i bezrefleksyjnych klakierów, którymi tak lubi się otaczać.
thx
Inne tematy w dziale Społeczeństwo