Czemu jej nienawidzą ? Czemu pozwijali multum ich tekstów , komentarzy , które się do niej właśnie odnoszą ? Dlaczego niektórzy ( a wiele ich ) dostają spazmów , gdy pada nazwisko znanej blogerki , która w swoich tekstach nie cieniuje , nie cyzeluje , nie głaszcze ? Przecież po "drugiej stronie" zatrzęsienie takich notek , zwiniętych często , zapomnianych i nie czytanych , bo zieją podobną zawziętością ?
Sprawa dosyć prosta : Renata Kalinowska potrafi pisać , umie po polsku poprawnie wyrazić swoją myśl ... Jej ( najzagorzalsi głupawi i nienawistni ) antagoniści najczęściej plują , szukają wulgarnych ad personam i idiotycznie wyznają religię , że nie zgadzać się z nią - to patriotyzm na sto dwie fajerki .
Miało być krótko : Uważam , że byt niektórych salonowych indywiduów byłby wielce niedowartościowany , gdyby nie mogli "dołożyć" Rudeckiej Kalinowskiej .
To coś strasznie podobnego do niechęci Sowińca ku jednemu z blogerów , który wcale na niego nie reaguje .
Idiotyzm w czystej postaci !
Don't you think so ?
Inne tematy w dziale Rozmaitości