Otóż dwie blogerki się nie lubią co na s24 nie jest żadnym ewenementem . Jedna z nich jest dość rozpoznowalna , popularna i często nawiedzana , o czym świedczy jej licznik odsłon i komentarzy .
Druga ... no cóż też wzbudza u niektórych entuzjazm , ale tylko dlatego , że nie cierpi tej pierwszej ....
Błazenada , powiecie ? Wcale nie . Wojna jest aż nader aktywna i nie przebierająca w środkach . Dzisiaj postanowiłem napisać kilka zdań u Intuicji , by wyrazić swoją opinię , ale zostałem w sposób beztroski zbanowany , ponieważ "nie odniosłem" się do meritum , które tamże polega na tym , że niedobra Helena manipuluje , kłamie i przeinacza rzeczywistość . Nawet nie zdążyłem sie roześmiać , kiedy Pani Intuicja nakazała się odnieść do kilku przekopiowanych komentarzy , a potem ( kiedy moje obserwacje nie pokryły się z jej wizją świata ) - zostałem zbanowany w sposób nader uroczy , bo poprzednio zapowiedziany przez Obiektywną Panią Gospodynię .
Potem usunąłem , rzecz jasna , moje wpisy z jej bloga , ale przejdźmy do meritum , które zmieszczę w dwóch zaledwie zdaniach :
Blogerka Intuicja nieziemsko nie lubi Heleny T. Dlatego w ramach zawiści o SG i ogólną renomę blogerki Heleny T. napisała już sześć bodajże notek na temat "manipulacji , kłamstw i podszywania się pod kogoś innego". Atrybuty dyskusji u Intuicji - kończą się , gdy Wyżej Wymieniona dostrzega , że się z nią nie zgadzasz
I właścieie to wszystko ... cały salonowy i blogowy deptaniec , namiętnie rozgrzebywany przez tych , którzy nie potrafią napisać o niczym innym niż o swojej nienawiści .
Notabene : lista "klików" Intuicji wzrosła niepomiernie , gdy wyruszyła na mizerną wojenkę z Heleną .
Czyżby niektórzy musieli być tak płytcy ????? :)
Inne tematy w dziale Rozmaitości