Przejdźmy czym prędzej do personaliów, bo to nas najbardziej podnieca. Ostrzegam, że wszystkie nicki i opisy mają charakter wybitnie subiektywny i za wyważone sądy ponoszę ja jedynie odpowiedzialność moralną, karną i swoją własną. Oczywiście kryterium wyboru była popularność i dostrzegalność cnych salonowiczek, choć, z drugiej strony, umieściłem kilka, które ledwie są postrzegane przez społeczność portalu.
The winner is:
Helena T. Nie oszukujmy się: wielu i wiele jej nie lubi, ale dziewczyna jest inteligentna, oczytana, pisać potrafiąca, w komentarzach odpowiada każdemu, potrafi radzić sobie z interfejsem, wklejkami i przyciąga do siebie największe intelektualne bulwy, które robiły za sieroty zanim Helcia wleciała na salon niczym kula karabinowa. Istnieją także jej wrogowie, ale intuicyjnie wolę nie pisać o szeregach zazdrośniczek, które zamiast 500 wpisów zdobywają 50.
Eska i Ufka Przepraszam za jeden worek, ale jako typowy leming odróżniam obydwie niewiasty tylko w ten sposób, że druga nieraz sili się na obiektywizm, gdy tej pierwszej nigdy się to nie zdarza. Obie blogerki są za wiadomą opcją i lądują często na SG, tedy bez nich ta lista istnieć nie może.
RRK Persona z całkiej przeciwnej strony z ponad 3 000 000 "wejść", której nie cierpi większość salonowych patriotów, ale jest "ikoną" salonu i żaden, najbardziej nawet niechętny pisiorek jej tego nie zaneguje.
Beret w akcji Osoba dobroduszna i przyjacielska, co stanowi u "moherów" pewien ewenement z wielką życzliwością przyjmowany przez antagonistów, choć przyjaciele Bereta nieraz się "jeżą"
Szamanka i Divina Rustica Znowu "wspólnie", ale według piszącego te słowa - są bardzo podobne w odniesieniu do "lemingów" i bardzo rzadko ich banują
Kate1 Zakochana w sondażach, choć bije od niej ciepło i brak niechęci za zły "znak komentatora"
Teraz przygarść blogerek z dołu listy:
Wiesława, Wawa, Zeta, Gini, Gita2 Cóz... Tu już nie ma miejsca na dyskusje. Każdy wrogi tekst jest wysyłany w głęboką przestrzeń, tylko Gita nieraz wykazuje się wyrozumiałością, acz nie wiadomo, czy chodzi o tolerancję, czy o nie zrozumienie tekstu komentarza...
Aaaaa... bym zapomniał...
Kobieta Kula Moi Państwo - mistrzyni humoru, horroru i języka polskiego, choć zamieszkuje w zachodnich województwach, gdzieś koło Hannoveru !
Dziękuję!
Inne tematy w dziale Rozmaitości