Piotr L31 sierpnia 2025, 22:5300@Michał Jaworski O tym, ze LW szpiegowal i donosil na kolegow do SB, ktorych potem wyrzucano z pracy w Stoczni, wiadomo bylo wsrod czlonkow zarzadu "Solidarnosci" w Gdansku dosc wczesnie. W czasie zjazdu Solidarnosci w "Olivii" chciano z tego powodu pozbawic go przywodztwa w "Solidarnosci" wybierajac na jego miejsce Andrzeja Gwiazde. SB-ecja przy pomocy wielu delegatow, rozpowszechnila wtedy po cichu wiadomosc, ze Andrzej Gwiazda ma byc podobno... Zydem. To bylo skutecznym straszakiem. Potem byla swietna akcja SB-ecji wykorzystujaca prezesa zarzadu spoldzielni mieszkaniowej Zaspa do przyznania rodzinie LW calego pietra w bloku NIELEGALNIE do zamieszkania, co uwiazalo go na cale lata jako poslusznego wykonawce planow Kiszczaka.
Piotr. Lada
1 września 2025, 01:45
@Michał Jaworski
Panie Michale
Co miałoby być, w tym co napisałem, nieprawdą?
Czy to, że LW donosił na kolegów, których potem wyrzucano ze stoczni, za co brał z SB pieniądze?
Czy to, że przy pomocy SB otrzymał NIELEGALNIE trzy połączone mieszkania w budynku na Zaspie po opuszczonych biurach spółdzielni?
Oriana Fallaci, która tam nocowała określiła to „warunkami jak w pałacu” i od razu wyśmiała się z naiwności Polaków wierzących, że LW jest jakimś „opozycjonistą”.
Piotr. Lada
1 września 2025, 02:34
SB-ecja miała oczywiście na Bolka te "kwity" w postaci wieloletnich donosów na kolegów (poczynając od hotelu robotniczego) i zapewne również dowody na jego udział w pałowaniu studentów Politechniki Gdańskiej w 1968 roku, ale najważniejsze było dla nich to jego szczere poświęcenie w obronie milicji w komisariacie na ul. Świerczewskiego w grudniu 1970 roku, gdzie z okna krzyczał do stoczniowców, żeby odstąpili od jego oblężenia bo "on tu negocjuje"!!!!
W notatniku stoczniowego SB-eka, byłego lektora KW PZPR, który przed strajkami w 1980 roku wykradłem ze sterty dokumentów przeznaczonych do zmielenia w stoczni (pani z introligatorii pokazała mi to, co on tam przyniósł) wyczytałem instrukcję dla SB-eków dotycząca wielu liczących się opozycjonistów, jaki stopień niebezpieczeństwa stanowią dla "spokoju społecznego". Przy nazwisku Wałęsy była notatka: "założyciel Katolickich Związków Zawodowych - może być użyteczny". Na organizację tych "Katolickich Związków Zawodowych", o których nikt w Gdańsku nie słyszał, Wałęsa kasował zapewne pieniądze (walizki z pieniędzmi od Maciela, z Watykanu szmuglowane były przez Opus Dei) u swojego patrona SB-eka i pedofila, księdza Jankowskiego.
Piotr. Lada
1 września 2025, 03:51
Jak doszło do tego, że młody Lech Wałęsa, szczerze kochający ustrój socjalistyczny, dzięki któremu wyszedł przecież ze skrajnej nędzy, bo dostał dzięki niemu dobry zawód i miejsce pracy w wielkim mieście, znalazł się wtedy w tym komisariacie MO, żeby bronić milicjantów przed atakiem stoczniowców, dowiadujemy się z dokumentu, który pokazał prof. A. Friszke (zeznanie o tym jak Wałęsa ofiarnie wykonywał polecenie dyrektora stoczni):
https://www.youtube.com/watch?v=w2_RcXrN3iE (od 6:30 min)
To był ten punkt zwrotny, który zadecydował o tym, że w SB zaufano Wałęsie.
Wkrótce po tym otrzymał za tę akcję jakieś gratyfikacje, zdaje się, że miejsce do zamieszkania z rodziną w hotelu robotniczym.
https://www.salon24.pl/u/r8w8b8j8/notka-komentarze/1460918,krotki-bilans-dzialalnosci-lecha-walesy#
Rubaszny emeryt,piszę tu dla jajów!
Emerytura mi starcza,14 tej nie dają ale OK!
Posiadacz Mustanga!
Zorro zawsze zwycięża!
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka