AE911truth.org AE911truth.org
484
BLOG

Katastrofa smoleńska - Dwie różne trasy w/g MAK i KBWL LP

AE911truth.org AE911truth.org Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

image

Na powyższym skleconym rysunku widać jak państwowe komisje i ich specjaliści, działające w oparciu  o te same zapisy, stosując się obie do załącznika 13 ICAO , działając obie profesjonalnie(sic!) - ustaliły trasę lotu samolotu na ścieżce podejścia.

I teraz nie wiadomo co sobie pomyśleć. Przecież obie są nieomylne, to jak durny Naród ma to rozumieć ?

A może ma nadal NIE ROZUMIEĆ. bo jak powiedziała w USA pani Fotyga - Polacy nie dorośli do prawdy o Smoleńsku.

Aaaaa....no, chyba że tak. Ale gdyby ktoś nie wiedział że nie dorósł, to co sobie może pomyśleć ?

Mam parę pomysłów do przedstawienia, a mianowicie:

  •  leciały 2 samoloty i komisje miały różne zapisy.

8:06:04,5    2P  Zniża....Czyżby też leciał do Katynia ?

Widocznie leciał do Katynia, a że tam nie ma lotniska to podchodził do Siewiernego. I po prostu nasz leciał na południe od pasa, a ten drugi na północ od osi pasa. I z tego powodu, czasu katastrofy nie mogli ustalić przez 2 tygodnie. Wiśniewski znalazł jakąś czarną skrzynkę o 10, a ruskie pokazali Polakom skrzynką na ziemi dopiero o 16, jak już w Moskwie odczytywali tę pierwszą.

Widocznie ten drugi samolot musiał zgubić skrzynkę, po prostu wypadła mu. Tak mogło być, ale kto rozumny by w to uwierzył ?

Inna możliwość jest taka, że ruskie odczytali zapis i wyszła im "Wersja numer 1", jak ze stenogramami, co to Stroiński powiedział :   

- Podpisywałem dokument zawierający stenogram z rozmów. Nie wiem dlaczego opublikowany został inny - w rozmowie z tvn24.pl mówi ppłk Bartosz Stroiński (http://www.tvn24.pl)

No po prostu chłopisko nie wie, nie ma się czego czepiać. Później to (chyba za czyjąś namową), tak zaczął "nie wiedzieć", że nawet wielkiego radaru kręcącego się 200 m od pasa nie zauważył. Stroiński nie wie czemu stenogram pokazano inny, ale nie zapytano Go czy widział zapisy parametrów lotu, bo przecież też po prostu mogły być inne. Jedne jak 101 leciała na północ od pasa, a Wersja nr 2, jak leciała na południe.

Gdzież by się jeszcze ta trasa - Wersja nr 1 mogła zapisać ? A może tu ?

W artykule "Smoleńsk: zniknęło urządzenie zapisujące trasę Tu-154" czytamy:

Na pokładzie Tu-154M 101 znajdowało się bardzo ważne urządzenie – KLN89B, które zapisywało trasę lotu, czyli współrzędne, podobnie jak TAWS i FMS. Dzięki niemu nawigator wiedział, gdzie znajduje się samolot. KLN89B był integralnym wyposażeniem Tu-154M, jednak MAK nie wspomina o nim w swoim raporcie, choć jest ono widoczne na zdjęciu kokpitu. W polskim raporcie jedynie zauważono obecność urządzenia.

Zapisy KLN89B nie są polskim prokuratorom znane – śledczy i biegli jedynie obejrzeli urządzenie. Wynika to z odpowiedzi na nasze pytania udzielonych przez Naczelną Prokuraturę Wojskową. „Prokuratorzy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w trakcie podróży służbowej do Moskwy we wrześniu 2011 r., brali udział m.in. w oględzinach elementów wyposażenia samolotu Tu-154M nr 101, znajdujących się w siedzibie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego, w tym nawigacyjnego systemu łączności satelitarnej KLN98” – napisał rzecznik prokuratury.

Jak stwierdził, na początku lutego 2012 r. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie otrzymała przesłany przez Rosjan w ramach realizacji wniosków o pomoc prawną m.in. protokół oględzin tego urządzenia.

https://www.salon24.pl/u/tiger65/521587,tajemnica-urzadzenia-kln-89b


Obejrzeli, poklepali po obudowie i jest git. A potem, że np taki przykład, mogło się gdzieś zapodziać i co zrobisz ? Ewentualnie mogło zapisać nieprawidłowe dane, to po co głupolom w głowach mieszać. Tak to "wszystko jest wyjaśnione" - samolot leciał na północ od osi pasa - czyli na południe.


I można by pomyśleć, że nie ma sprawy - leciał Wersja nr 1 - na północ, Wersja nr 2 - na południe. Tyle, że jest jeszcze Wersja nr 3. Jaka to wersja ? A no wersja rosyjskich kontrolerów - " Na kursie, na ścieżce". I tak na logikę rzecz biorąc, to ona jest najlepsza.

Wynika z niej, że piloci lecieli zgodnie z przepisami, kontrolerzy mówili prawdę i statystycznie się zgadza

- SAMOLOT LECIAŁ ŚRODKIEM.

A do tego wyjaśni się - dlaczego było takie małe odchylenie od ścieżki i kursu, zapisane w logach TAWS.

Glideslope Deviation: 0.095982 dots

Localizer Deviation: 0.108367 dots 

No tyle tylko, że "ILS-a tam nie było". Wszyscy razem powtarzamy - "ILS-a tam nie było". I do łóżeczka i spać.

A nie, sorry. Przypomniała mi się jeszcze......

Wersja nr 4.

Bardzo dokładnie wyznaczona trasa samolotu, pokazana na rysunku poniżejimage

https://www.salon24.pl/u/ae911truth-org/870616,katastrofa-smolenska-gps-na-plecach-a-jednak-mozna

Zgadza się z każdą ułamaną gałązką - idealnie. Tak, że jak komuś nie podoba się Wersja 1 i 2, to może poprosić o wykreślenia takiej, czy dowolnie innej trasy - opisałem to w notce z linku powyżej.

Gdyby ktoś jednak pomyślał, że ruskie ścierwa nie mogły zakłócić pracy polskiego GPS-a, to może i mają rację. Po pierwsze - takiego urządzenia na Siewiernym nie było, a po drugie - tak jak ruski ILS, waży kilka ton i ustawia się je kilka miesięcy. Jak widać na fotografii poniżej.

image
Karit’s “simple and cheap” GPS time-spoofing kit. Photo © Dave Robinson aka Karit (@nzkarit)


Link zgłasza podejrzane treści, więc wejście na własne ryzyko.

https://www.spirent.com/Blogs/Positioning/2017/September/DEFCON-25



Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka