Widze jasnosc.
Uklad zostal rozbity. Prezes Kaczynski rozwalil Uklad cios za ciosem.
Przypomnialy mi sie slowa sp. Andrzeja Leppera, ze "Wersal juz sie skonczyl".
Teraz konczy sie wlasnie Uklad.
Bogaty byznesmen, uzbrojony w trzy dyktafony, udaje sie do szefa nadzoru finansowego panstwa na prywatna rozmowe we wlasnych sprawach. Na to prezes - urzednik panstwowy - wlacza zagluszarki, zeby nikt nie mogl nagrac tej rozmowy (!). Komandosi mu je zainstalowali.
Zagluszarki skutecznie zagluszaja jeden dyktafon i kamere byznesmena, jednak nagrywa wszystko trzeci dyktafon.
To jest wlasnie ten rozbity Uklad. Juz nigdy nie bedzie tak, jak bylo.
Panowie beda rozmawiac wylacznie szyfrem, mrugac, pisac na serwetkach drobnym maczkiem.
Juz nie bedzie raczka myje raczke. Juz nie bedzie korupcji, bo juz nikt nie bedzie wiedzial, gdzie w dlugopisie ukryta jst kamera i kiedy nagrywa. Juz nikt nie bedzie ufal nikomu. Wszyscy stana sie z samego strachu o posade i byznes UCZCIWI.
Brawo Jaroslaw Kaczynski!
Reklama:
(497) 1 025 250
Komentarze