Bazyli1969 Bazyli1969
450
BLOG

„Koalicja 13 grudnia” knuje, Prezydent wdraża, poseł Jakubiak pyta, ja odpowiadam

Bazyli1969 Bazyli1969 Polityka Obserwuj notkę 21

Pamiętajmy o logice. Tam, gdzie jej brak, należy doszukiwać się podstępu.
Artur Conan Doyle

image

Dzień dobry. Przepraszam, że w sobotnie przedpołudnie o poważnych tematach. Wszak każdy i każda lub niemal każdy i każda z nas ma w o tej porze sporo znacznie ważniejszych i/lub przyjemniejszych rzeczy do zrobienia, ale nastały takie czasy, że zwłoka jest zbrodnią. Co więcej idzie tu nie tyko o nasz komfort psychiczny, lecz również o kwestie do bólu egzystencjonalne. Dlatego zanim zajmę się sprawami przyziemnymi postanowiłem usiąść przed komputerem i skreślić klika zdań. W mojej opinii niosących istotne przesłanie. Zatem…

Zapewne wiele osób zwróciło uwagę na zadziwiające parcie reprezentantów „Koalicji 13 grudnia” do wymuszenia na Prezydencie RP ogłoszenia w trybie konstytucyjnym (powtórnego!) aktu łaski wobec M. Kamińskiego i M. Wąsika. Wszelkie koncesjonowane media huczą wręcz narracją, że A. Duda może, ot tak!, spowodować wypuszczenie z aresztu obu polityków PiS. I właściwie „nie wiadomo” czemu nie korzysta z tej możliwości, a w zamian obarcza „podstępnie” A. Bodnara brzemieniem odpowiedzialności za los byłych szefów służb. Co za ciężar! Jaka degrengolada! Cóż za brak odpowiedzialności! I tak w koło Macieju… Sam przywódca „likwidatury”, czyli D. Tusk, na pytanie o takie a nie inne zachowanie Prezydenta unosi brwi i oznajmia gapowatej publice, że… skąd może wiedzieć. Taaa…

Poseł M. Jakubiak, a więc osoba aktywna, szanowana i stojąca w opozycji do gangsterów rujnujących porządek w państwie, też nie potrafił odpowiedzieć na to pytanie. Jako człowiek doświadczony życiowo oświadczył, iż wyczuwa podstęp, lecz sens działań „likwidatury” w tym zakresie jest dla niego niejasnym. Jako człek uczynnym pragnę niniejszym wyjaśnić na czym polega fortel. Z góry zaznaczam, że nie ma za co.

Art. 7c, pkt. 6. Ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora brzmi następująco:

„Sejm lub Senat wyraża zgodę na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności karnej w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością głosów ustawowej liczby posłów lub senatorów. Nieuzyskanie wymaganej większości głosów oznacza podjęcie uchwały o niewyrażeniu zgody na pociągnięcie posła lub senatora do odpowiedzialności karnej.”

Nie jest żadną tajemnicą, iż obecna większość sejmowa lubuje się w dezorganizowaniu życia publicznego za pomocą uchwał. W obecnym układzie parlamentarnym może przyjąć takową w dowolnym momencie i o dowolnej treści. Wyobraźmy sobie zatem, że (tym razem!) zgodnie z literą prawa przyjmuje hurtowo uchwały o odebraniu immunitetów parlamentarnych posłom opozycyjnym. Nie, nie pojedynczemu posłowi, ale całemu tuzinowi lub kopie. Że to nie realne? Proszę Państwa… Sasinowi za „wybory kopertowe”. Czarnkowi „za willę+”. Horale za „nieprawidłowości przy projektowaniu CPK”. Błaszczakowi za „wybór niekorzystnej oferty militarnej z Korei Płd.”. Macierewiczowi za „stworzenie prywatnej armii”. E. Witek za „łamanie regulaminu Sejmu”. Itd. Itp. Usłużni funkcjonariusze w togach przyklepią werdykt „Koalicji 13 grudnia”, a typy spod ciemnej gwiazdy, nie wiadomo dlaczego nazywani policjantami, w trymiga zakują „zbrodniarzy” w kajdanki. Potem zacznie się… No przecież! Zacznie się prawdziwa zabawa. Jedyne środowisko i klub parlamentarny, który posiada poważną siłę oddziaływania na  społeczeństwo zostaną de facto Z-D-E-K-A-P-I-T-O-W-A-N-E! Wszyscy znani, posiadający jakiś autorytet i wpływy pierwszoplanowi politycy Zjednoczonej Prawicy umieszczeni zostaną za kratkami. Być może „nieubłagana ręka sprawiedliwości” zaciśnie się także na szyi J. Kaczyńskiego. Przecież te jego dwie wieże…

Na takie dictum mógłby odpowiedzieć natychmiast Prezydent A. Duda i przyjść z pomocą zaaresztowanym, ale… O ile dziś stoi na stanowisku, że osoba pełniąca Urząd Prezydenta RP ma prawo do aktu łaski na każdym etapie postępowania, o tyle powtórne wykorzystanie trybu konstytucyjnego wobec Kamińskiego i Wąsika byłoby bezdyskusyjnym zaakceptowaniem narracji „likwidatury” o tym, iż Prezydent może ułaskawić obywatela dopiero po prawomocnym wyroku sądu. A skoro tak, to przystrojeni w togi sługusy „Koalicji 13 grudnia” będą tak przedłużać procesy, że prawomocne wyroki zapadną dopiero po zakończeniu kadencji A. Dudy. Albo i później.

Swego czasu grywałem w szachy. Żaden ze mnie wirtuoz, ale nauczyłem się wtedy, że oprócz własnych planów trzeba wizualizować sobie ruchy przeciwnika. Przynajmniej kilka do przodu. W polityce podobnie. Jestem zatem pewien, że krzątanina ludzi Tuska wokół nakłaniania Prezydenta RP do ponowienia aktu łaski wobec dwóch polityków ZP w trybie konstytucyjnym to pułapka. I do tego perfidna, nie mieszcząca się w ramach rywalizacji demokratycznej. Zastawiona po to, aby w praktyce zlikwidować opozycję i na wiele lat zabetonować stosunki nad Wisłą. To wszakże li tylko środek do celu. Głównym celem jest… Tu mądrej głowie, dość dwie słowie. To, p. Marku, tyle.

-----------------------------

Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka