Prezes Zarządu Prezes Zarządu
193
BLOG

Zbudujemy nowy most...

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Samorząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Rachunek ekonomiczny  jest prosty. Oczyszczalnia ścieków "Czajka" w Warszawie musi uzyskać wsparcie. Chodzi nie tylko o wsparcie finansowe, ale też i wsparcie inwestycyjne. Idea jednej, centralnej oczyszczalni ścieków nie zawsze ma sens. Przede wszystkim z uwagi na odległości przerzutu ścieków. Nie tylko Warszawa jest przedzielona doliną rzeki. Miasto rozłożone na kilku różnych wzgórzach powinno mieć więcej niż jedną oczyszczalnię ścieków, a przynajmniej powinno mieć kilka oczyszczalni mechanicznych - gdzie będą przejmowane większe frakcje ścieków i dopiero wtedy byłby sens przerzutu ścieków do oczyszczalni chemicznej i biologicznej...

Być może przyczyną kolejnej awarii kolektora przesyłowego jest jego zamulenie odpadami stałymi - a ma to być kolektor działający grawitacyjnie. Przy bardzo dużym zrzucie ścieków może on być po prostu niewydolny a i sama oczyszczalnia może nie mieć już możliwości przyjmowania takiego zrzutu ścieków...

image

https://www.salon24.pl/u/biznesik/980679,dymisja-prezydenta-komisaryczny-zarzad-miasta


Grafika przedstawia wzajemne położenie oczyszczalni ścieków (czerwony kwadrat) oraz lokalizacji zrzucających ścieki do oczyszczalni "Czajka". Są one umieszczone na obu brzegach Wisły (niebieski prostokąt) a transport ścieków odbywa się kolektorem posadowionym poniżej dna rzeki.

Gdyby tak przerzut ścieków poprowadzić specjalnym mostem (linia czerwona), wtedy można by w pewnym zakresie zrezygnować z przerzutu kolektorem pod dnem rzeki. Nawet, gdyby miał to być tylko przerzut "awaryjny".

Jednak w tej sytuacji trzeba liczyć się z kolizją tranzytu ścieków z żeglugą wzdłuż Wisły. Chociaż tak właśnie stało się rok temu, kiedy wybudowano most pontonowy dla rurociągu zmontowanego w rybie awaryjnym z uwagi na niedrożność kolektora pod dnem rzeki. Minął rok i sytuacja powtórzyła się.

W mojej ocenie jest sens budowy oczyszczalni mechanicznej przed kolektorem pod dnem rzeki - wtedy służyłby on do przerzutu ścieków do oczyszczalni chemicznej i biologicznej. Drugą możliwością jest wybudowanie mostu na Wiśle w celu utrzymania grawitacyjnego przerzutu ścieków z jednego brzegu Wisły na drugi, jeżeli taka konstrukcja nie kolidowała by z żeglugą na Wiśle.

Tu jest przykład mostu o znaczeniu komunikacyjnym - ale przecież nie o to chodzi. A na kolektor używany do kilku razy w roku powinien wystarczyć w zupełności...

image

https://www.salon24.pl/u/biznesik/999806,kolektor-a-poityka

https://www.motofakty.pl/artykul/najstraszniejszy-most-swiata-niezwykla-przeprawa-przez-rzeke-video.html


Myślę, że ta sytuacja powinna wymusić ustawowe, alternatywne przesyłanie ścieków w każdej sytuacji, jeżeli jakiś odcinek byłby przerzutem o bardzo dużym ryzyku spowodowania katastrofy ekologicznej.

Warto też zastanowić się nad obowiązkiem wybudowania oczyszczalni mechanicznej przed każdym przerzutem ścieków w celu pokonania różnicy wysokości. Dalsze przesyłanie już tylko ścieku wolnego od frakcji mechanicznych zdecydowanie obniża koszt eksploatacji przepompowni. A poza tym zmniejsza ryzyko niedrożności kolektora przerzutowego.

Sądzę, że za takim rozwiązaniem powinni opowiadać się ekolodzy.





https://youtu.be/mMqhqxYANs8



nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka