Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
163
BLOG

"A za okupacji hitlerowskiej...

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 11

Szkopy nas gnębili, psia ich mać",  tak za okupacji covidowskiej, znowu w tiurmy będą słać..."


Jeśli porównać restrykcje hitlerowców w czasie okupacji, to nasuwają się nieodparte skojarzenia, że teraz jest już chyba gorzej, a przynajmniej restrykcji przybywa w takim tempie, że można to tak oceniać.


Czym charakteryzowała się okupacja hitlerowska?

- na pewno likwidacją szkolnictwa ponadpodstawowego, a i to podstawowe było bardzo ograniczone. Czy obecnie nie idzie to w tym kierunku?

- ograniczone prawo poruszania się (godzina policyjna) i przemieszczania. Godzina policyjne jeszcze nie u nas, ale już silne ograniczenia. Przemieszczanie ograniczone.

- zachowane prawo pracy, ale tylko przydatnych. Podobne rozwiązania.

- ograniczany handel, a przed sklepami częste kontrole. Obecnie - ustalone godziny kupowania. Kontroli można się spodziewać.

- łapanki na ulicach. Ograniczone prawo poruszania się może spowodować kontrole policyjną, które ZAWSZE może skończyć się zawiezieniem na przebadanie i umieszczenie w ośrodku odosobnienia; lekarz kwalifikujący jest zwolniony z odpowiedzialności.

- Niemcy budowali obozy koncentracyjne. Teraz są budowane szpitale koncentracyjne. Jaka będzie ich docelowa funkcja - można się domyślać.


Tyle takich bieżących uwag.

Kto jest odpowiedzialny za ten stan rzeczy? Moim zdaniem - całym procederem kieruje Morawiecki, aczkolwiek na polecenie zewnętrzne.

Zadziwia, że Sejm na dobrą sprawę większością konstytucyjną uchwalił "prawo covid - 19", dające w ręce Morawieckiego prawie nieograniczoną władzę. Przy tym tempie zmian należy liczyć się z szybkim rozwiązaniem Sejmu i Senatu - nie są już potrzebne. Zamiennie - nie będą zwoływane posiedzenia.


Czy jest możliwe powstrzymanie tego szaleństwa? Należałoby odsunąć Morawieckiego od władzy; czy jest to możliwe?


Czym sprawa się skończy? Na pewno pełnym ubezwłasnowolnieniem społeczeństwa. Z tym, że zagrożony będzie byt narodu. Przy tych restrykcjach wystarczy , że zimą dojdzie w dużym mieście do awarii ciepłowniczej, co doprowadzi do lokalnej depopulacji wobec braku możliwości przeniesienia się - ludzi wykończy zimno.

To samo dotyczy domów wolnostojących. Tu odcięcie dostaw gazu, wobec ograniczeń ogrzewania węglem, będzie miało podobne skutki. 

Piszę o możliwych scenariuszach jako możliwości wynikających z obecnego stanu organizacyjnego. Nawet informacje o takich kataklizmach nie przedostaną się do opinii publicznej - bo dostęp do informacji będzie ograniczony.

Nie wszystko jest "dopięte" - zatem skutki nie będą totalne. 

I jeszcze uwaga. Nasza debilna opozycja jęczy, że PiS nie przygotował Polski na jesienny atak covid - 19. To zupełnie fałszywe twierdzenie. Rząd się przygotował i obecnie realizuje precyzyjnie zaprogramowany scenariusz.


A jak się to skończy?  A ja to serdecznie ...., mam już "z górki".

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo