Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
42
BLOG

Elity a cywilizacja

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 6
W sygnowanym już wcześniej wystąpienia poświęconym cywilizacjom wskazałem, że bardzo ważną rolę spełniają elity.

Kwestii wyboru, doboru, czy mianowania elit warto poświęcić trochę uwagi jeśli chce się poważnie zastanowić nad organizacją życia publicznego.

Obecnie bardzo często próbuje się "dopisać" do elity ludzi, którzy absolutnie takiego zadania nie spełniają. Występujący na naszej scenie publicznej "celebryci" na pewno nie są elitą. 


Przede wszystkim należy określić czym jest elita w cywilizacji.

To chyba dosyć oczywiste - to grupa ludzi kultywująca wartości cywilizacyjne i zajmująca się ich przestrzeganiem w społeczeństwie.

Nie ma zatem jednoznacznego określenia cech elitarnych, gdyż w różnych cywilizacjach tę rolę mogą pełnić ludzie o różnych poziomach świadomości, gdzie intelekt, czy wiedza wcale nie muszą być ważne.


Nie chcę tu przedstawiać cech elity Cywilizacji Polskiej. Jeśli - to na końcu. Teraz zacznijmy od sposobu wyłaniania elit w różnych cywilizacjach - i znowu: nie jest to miejsce nad wyjaśnianiem zasad cywilizacyjnych, a tylko chodzi o sprawę wyboru elity.


Najbardziej jasne jest to w Cywilizacji Chińskiej. Tam elity wyłaniane są drogą egzaminu, który jest podstawą do mianowania. Czy zatem nie ma przekazywania pozycji społecznej? 

W pewnym zakresie - chodzi choćby o warunki kształcenia, które nie są jednakowe dla wszystkich. Niemniej - istnieje dostęp do warstwy elitarnej dla najniższych warstw społecznych.


Indie - Cywilizacja Bramińska - to elitarność z urodzenia, bo tylko rodząc się w kaście bramińskiej tę pozycję można uzyskać.

Cywilizacja ŻYDOWSKA . Tu elitą są następcy Lewitów, a więc warstwy gotowej do bezwzględnego wykonania poleceń przywódców. Obecnie tę rolę pełnią rabini - przygotowywani stosownym ukształtowaniem. Czyli jest dostęp do warstwy elitarnej po uzyskaniu cenzusu wiedzy (cywilizacyjnej), ale należy pamiętać, że istnieje tam "szklany sufit" - najwyższe stanowiska są dziedziczone.

Turańszczyzna moskiewska. Tu elity są z mianowania cara, ale nie na podstawie wiedzy jak w Chinach, ale "widzimisię" władcy.

Specyficzna jest rola niemieckich elit, gdzie istnieje dość rozwinięty kult państwa. Tam w znacznym stopniu elity kojarzone są z pełnionym urzędem państwowym. Czyli statolatria.

Jest jeszcze Cywilizacja Katolicka (zazwyczaj pomijana w tej roli, bądź mylona - tak zrobił Koneczny łącząc cechy tej cywilizacji z polskością i nadając jej nazwę Cywilizacji Łacińskiej). Tu dobór elit jest podobny zasadom chińskim - istnieje dostęp do stanowisk struktury stosownie do posiadanych zdolności i przydatności dla struktury. Przykładem tego jest droga JPII.


A jak kwestia elit wygląda w Cywilizacji Polskiej?

Trzeba tu zaznaczyć, że ta cywilizacja należy do grona naturalnie się rozwijających.Elity wyłaniały się tam naturalnie jako przedstawiciele rodzin, rodów plemion - ludzi najdzielniejszych, najmądrzejszych, a do tego najbardziej dbających o dobro wspólne danej grupy. Egoizm, którego następstwem jest warcholstwo - był tępiony.

I taka była pierwotna geneza stanu szlacheckiego.Warto zauważyć,  że była to kontynuacja aryjskości, gdyż aryia - oznacza człowieka honoru; w Polsce szlacheckość też bazowała na honorze jako obowiązku wypełniania ustaleń jakie wspólnie poczyniono dla ładu społecznego.

Ta warstwa była uzupełniana przez ludzi mądrych (absolwenci uniwersytetów), a także ta możliwość dotyczyła innych, którzy wykazywali się dbałością o dobro wspólna. Np. wykazując się zasługami w boju, ale też w zakresie administracji.


Jak jest teraz? Chyba warto się zastanowić jak odbudować polskie elity pamiętając, że podstawę upadku Rzeczypospolitej dało uchwalenie, że szlachectwo jest "z urodzenia" , co miało miejsce  na Sejmie w 1505 roku. Szlachta zaczęła alienować się od reszty społeczeństwa.

Moim zdaniem - należy jasno określić ZASADY POLSKOŚCI, a dopiero później rozważać, kto może należeć do warstwy, która będzie te zasady kultywować. Jak to zrobić - pole dyskusji jest otwarte.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo