Dominika Korwin-Mikke Dominika Korwin-Mikke
2892
BLOG

Ryzykowne posiedzenie Sejmu. Kto zawinił?

Dominika Korwin-Mikke Dominika Korwin-Mikke Sejm i Senat Obserwuj temat Obserwuj notkę 306

Jutrzejsze posiedzenie Sejmu musi odbyć się fizycznie - to niebezpieczne, ale niestety jedyne rozwiązanie, po to aby przepisy i ustawy, które będą później przegłosowywane mogły być zgodne z prawem i konstytucją. Marszałek Sejmu Elżbieta Witek komentuje zamieszanie wokół jutrzejszego posiedzenia sejmu: jak mówiła w TVP Info - nikt nie przewidział sytuacji epidemii i na taką sytuację nikt nie stworzył wcześniej żadnych przepisów. - Wobec tego szukaliśmy takiego rozwiązania, które będzie najbezpieczniejsze. Na to zgody nie było - dodała.

(A my dodajmy, że znalezionym, najbezpieczniejszym rozwiązaniem było jawne łamanie prawa, czyli podważenie zasady: „prawo nie działa wstecz”). 

Poza tym, jak to nikt nie przewidział? A kto przeszło 3 tygodnie temu uchwalił specustawę, która zawierała elementy ograniczające swobody obywatelskie, jak choćby to, że w czasie epidemii rząd może zabronić sprzedaży lekarstw w innych miejscach, niż apteki. Dlaczego nikomu nie przyszło do głowy, aby już wtedy, w tejże ustawie zabezpieczyć się na wypadek epidemii i przegłosować zmianę regulaminu Sejmu, co do zgromadzeń i głosowań online? Czy tak trudno to przewidzieć, że spotkanie około 400 osób w jednej sali jest w takich okolicznościach niewskazane?

Swoje niedopatrzenia najłatwiej zwalać na innych, jak to dzisiaj zostało przedstawione w materiale głównego wydania „Wiadomości”.

I jeszcze jedno pytanie. Kto uparcie twierdzi, że przeprowadzenie wyborów prezydenckich, czyli spacer około 30 mln Polaków do urn jednego dnia, jest odpowiedni?


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka