doku doku
254
BLOG

Postpandemiczne nawyki

doku doku Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 32

Tytuł skopiowałem ze Świata Nauki. W najnowszym numerze redakcja Scientific American ocenia korzyści zmian w naszym stylu życia, jakie dokonały się podczas pandemii. Nie wszystkie wnioski redakcji są moim zdaniem prawdziwe. Przyznam, że rzadko mi się zdarza nie zgadzać z opiniami głównego nurtu środowisk naukowych. Zwykle dzielę się tym, co przeczytałem ŚN, z pozycji ucznia - przekazuję dalej to, czego się nauczyłem - zanoszę niejako "pod strzechy" nową wiedzę. Tym razem będę polemizować. Najpierw w punktach opiszę zmiany:

1. Sposób witania się - mniej dotykania i całowania.

2. Popularyzacja noszenia maseczek - modne w Azji jeszcze przed pandemią powinno stać się coraz bardziej popularne na całym świecie.  

3. Praca w domu, zostawanie w domu z powodu choroby - przyjście do pracy z objawami przeziębienia nie jest już postrzegane jako akt heroizmu, ale jako akt sabotażu wymierzonego w zdrowie współpracowników i przeciwko firmie.

4. Zatrzymywanie chorych dzieci w domu - zwolnienia lekarskie na dziecko.

5. Częstsze mycie rąk.

Podważam punkt 1. pod wpływem argumentów za punktem 2. Jak zaleca redakcja, powinno nam wejść w nawyk zakładanie maseczki, gdy czujemy się "niewyraźnie". Chronimy w ten sposób innych przed zarażeniem. Ten sam argument naturalnie dotyczy punktu 1. - kiedy czujemy się niewyraźnie, nie powinniśmy dotykać innych. Redakcja jednak zachęca czytelników do unikania dotykania innych nawet gdy jesteśmy wszyscy w towarzystwie zdrowi. A to jest błąd. Dotykanie i całowanie innych na powitanie jest bardzo ważne dla zapewnienia zdrowej różnorodności naszych symbiontów. Nauka coraz lepiej rozumie, jak wielkie znaczenia dla naszego zdrowia ma bogactwo flory i fauny naszych symbiontów. Jesteśmy organizmami symbiotycznymi, więc dla zdrowia potrzebujemy nieustannie dzielić się z innymi naszymi symbiontami. A więc racjonalne naukowe podejście do naszych doświadczeń pandemicznych, to chronić innych, gdy czujemy się "niewyraźnie", ale gdy jesteśmy zdrowi, powinniśmy się jak najwięcej dotykać i całować. Natura nie przypadkiem wyposażyła nas w ten instynkt. 

5. Z tych samych powodów nie powinniśmy zbyt często myć rąk. Rękami dotykamy siebie i innych. Na rękach po umyciu pozostaje mało symbiontów. Kiedy jesteśmy zdrowi i nie dotykaliśmy niczego podejrzanego, nie powinniśmy myć rąk, dopóki nie poczujemy naturalnej potrzeby ich umycia.

A na koniec polemika ogólna. Nie wolno nam zapominać, że każda choroba łatwo pokonana wzmacnia nasz układ odpornościowy. Powinniśmy więc od czasu do czasu się zaziębiać. 10-krotny, a nawet 100-krotny w niektórych krajach spadek zachorowań na grypę nie jest tak bardzo optymistyczna wiadomością. To spadek zbyt duże. Jeżeli ludzkość przestanie chorować, to wkrótce stanie się bezbronna wobec przyszłych epidemii. Życie pod kloszem to życie złe i niebezpieczne na dłuższą metę.

A więc dotykajmy się i całujmy w gronie osób zdrowych i zaszczepionych jeszcze częściej niż dawniej - mamy wiele do nadrobienia.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości