doku doku
108
BLOG

Łapówkowe refleksje powakacyjne

doku doku Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Ostatecznie zakończyłem wakacje - ostatni epizod grzybiarsko wędkarski. Wróciłem przerażony stanem naszych lasów - w tym roku zostały strasznie zdewastowane, jak nigdy wcześniej. Wygląda na to, że mafia Szyszki dopiero rozkręca swoją działalność. Ale to tylko drobna dygresja do tematu łapówek. Tutaj mamy oczywistą korupcję w służbach leśnych - temat banalny. 

Ciekawsze jest wędkarstwo i jego owoce - ryby. Co z nimi robić? Znajomy wędkarz daje filety z ładniejszych sztuk swojej lekarce, bo twierdzi, że Pani Doktor jest super. Kiedyś chciał jej dać suszonych grzybów, ale nie wzięła, bo jej mąż i tak przynosi ich do domu za dużo. Ale dobrą świeżą rybę zawsze chętnie weźmie. I nagle sobie uświadomiłem, że to trąci korupcją. A przecież w naszej tradycji jest zwyczaj okazywania lekarzom wdzięczności właśnie w taki sposób. Ludzie, którzy naprawdę poważnie chorowali, czują do lekarza, który uratował im zdrowie czy życie, tak silną wdzięczność, że sprawa jest oczywista - prezent motywowany taką wdzięcznością nie jest niczym złym.

Złem jest wciskanie lekarzowi czy pielęgniarce w szpitalu pieniędzy z góry za to, żeby lepiej traktowała tego pacjenta niż pozostałych. A kiedy proceder jest powszechny, to rodzina wciska pielęgniarce pieniądze ze strachu, żeby nie traktowała tego pacjenta gorzej niż pozostałych.

Ważna refleksja: Często zapominamy, że zwykle źródłem zła jest dający, a nie biorący. Zwykle mówimy o winie biorącego, zapominając o presji, jaką wywierają dający. Oczywiście ta presja nie usprawiedliwia biorących, ale bez zrozumienia jej demoralizującej siły nie można zrozumieć zjawiska korupcji.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo