doku doku
154
BLOG

Kto chce wypisać Polskę z UE?

doku doku UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Znak zapytania w tytule nie jest przypadkowy. Pytam o to, bo nie słyszałem żadnej wypowiedzi polityka związanego z rządem, aby rząd zamierzał wypisać Polskę z UE. Rozszerzając pojęcie klasy rządzącej na cały POPiS i jego satelitów, nadal nie widzę żadnego polityka w POPiSie, który by głosił, że jego partia chce wypisać Polskę z UE. Jeśli dobrze się orientuję, to tylko politycy niszowi formułują takie postulaty.

Tymczasem mamy wielką zadymę w obronie naszej przynależności do UE. Doszło nawet do tego, że starzy bohaterowie Powstania Warszawskiego okazują gotowość obrony Polski przed siłami zła, które chcą wypisać Polskę z UE. Mam nadzieję, że wszyscy znacie te wypowiedzi.

Na ulice wyszli demonstranci, protestujący w obronie Polski w Europie. Przeciwko komu jest ten protest? Gdzie są te siły zła, które chcą wypisać nas z Europy i zapisać z powrotem do rosyjskiej Azji?

Z tego, co zrozumiałem, zadyma została sprowokowana przez TK, który zgodnie ze swoją niekompetencją próbował nieporadnie ocenić unijne przepisy pod kątem zgodności z naszą Konstytucją. Jest to oczywisty absurd, gdyż przepisy unijne nie nie muszą być zgodne z polską konstytucją, tak jak nie muszą być zgodne z konstytucją czeską, niemiecką czy portugalską. Przepisy unijne są regulacjami uogólnionymi - dotyczą całego obszaru UE i mogą obowiązywać na terenie danego państwa tylko w takim zakresie, w jakim są one zgodne z konstytucją tego państwa. Jednak mimo tej całej absurdalność aktywności TK, w żadnym momencie TK nie zalecił rządowi polskiemu wypisania Polski z UE. 

Nawet jeśli ktoś zinterpretował orzeczenie TK, że UE jest sprzeczna z Konstytucją, to nadal nie jest to zalecenie dla rządu, żeby wypisał Polskę z UE. Członkostwo Polski w UE jest niezagrożone, mimo sugestii płynących z TK.

Dlaczego więc ktoś o niekwestionowanej dobrej woli i niekwestionowanym patriotyzmie krzyczy podczas demonstracji, że nie pozwoli wypisać Polski z UE? Kto i w jaki sposób wprowadził tę Panią w błąd, że taka szacowna staruszka wyszła przerażona i oburzona na ulicę, bronić Polski przed rosyjską niewolą?

I kolejne pytanie związane z tym tematem. Dlaczego demonstranci nie wyszli z hasłami obrony Konstytucji? Przecież to właśnie Konstytucja jest zagrożona, a nie członkostwo Polski w UE. Sztuczki, jakie TK robi z Konstytucją, są faktycznie jej profanacją. Oczywiście wiemy, że TK działa na zlecenia władz PiS - taki był cel reformy sądownictwa, aby zlikwidować niezależność i niezawisłość sądów i sędziów. TK jest doskonałym przykładem skuteczności tej reformy. TK grzecznie słucha swoich partyjnych władców i robi co jej każe KC PiS. Mamy już 6 lat konsekwentnych działań Partii, mających na celu obniżenie rangi Konstytucji do poziomu jednej z ustaw, z którą inne ustawy mogą być sprzeczne. Działania PiS doprowadziły do tego, że pojawiają się wątpliwości, czy na pewno Konstytucja RP jest najwyższym prawem w Polsce. Jesteśmy chyba jedynym kraje w UE, który nie ma tej pewności, tak oczywistej dla wszystkich, że Konstytucja stanowi najwyższe prawo, mające zawsze pierwszeństwo przed przepisami unijnymi.

Dlaczego więc demonstranci nie demonstrują w obronie Konstytucji, ale zamiast tego demonstrują przeciwko wypisaniu Polski z UE? Kto im powiedział, że rząd chce wypisać Polskę z UE? Dlaczego w to uwierzyli? Ja mam swoją hipotezę, nauczony doświadczeniem obserwowania POPiSowych sztuczek: moim zdaniem jest to umówiona wspólna akcja całego POPiSu - chodzi o to, żeby naród nie zapomniał o tym, że ma być podzielony na dwie nienawidzące się połowy. Umówili się, że TK sprowokuje PO, a PO wyjdzie na ulicę udając, że dała się sprowokować. Wakacje się skończyły, nienawiść trzeba rozdmuchać, aby znów płonęła żywym ogniem


doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka