Prawo do edukacji jest częścią ogólniejszego, pierwotnego Prawa Do Opieki. Prawo do opieki, jako podstawowe prawo podmiotowe, ma dwa podmioty: podmiot prawa (podopieczny) i podmiot obowiązku (opiekun). Wniosek podstawowy jest więc następujący:
Rodzice są odpowiedzialni, jako opiekunowie, za edukację swoich dzieci.
Ponieważ słowo "edukacja" funkcjonuje w dwóch znaczeniach, konieczne jest sprecyzowanie tematu:
1) Usługa edukacyjna - nauczanie kupione w ramach wolnej umowy między dwoma dorosłymi podmiotami. Kupujący płaci za usługę, a nauczyciel uczy uczniów, za nauczanie których mu zapłacono.
2) Edukacja - jedna ze składowych opieki - obowiązek opiekuna względem podopiecznego ustanowimy na mocy podmiotowego prawa człowieka, którego treścią jest prawo do rozwoju własnej wiedzy.
Prawo do opieki (w zakresie edukacji) może opiekun realizować np. w postaci:
2a) edukacji własnej, czyli realizowanej przez siebie, małżonka, rodzeństwo, dziadków itd.
2b) wykupienia usług edukacyjnych 1).
2c) poddania się przymusowi edukacyjnemu.
I teraz, uwaga, kluczowy aspekt prawny. Ponieważ podmiot obowiązku (opiekun) jest częścią systemu prawnego, prawo musi reagować, gdy dowie się, że opiekun nie wywiązuje się z obowiązku. Prawo musi wtedy zastosować przymus wobec opiekuna, np. zabrać mu dziecko i pieniądze, żeby zapewnić dziecku prawo do opieki.
Mamy więc obok siebie dwa równoległe systemy edukacji: system 2a)+2b) oraz system 2c). Rodzice mogą sami edukować swoje dzieci wg 2a) lub 2b), albo mogą powierzyć dziecko systemowi 2c). Jesteśmy zwolennikami 2a)+2b), ale rozumiemy, że system 2c), obok 2a)+2b), jest koniecznością, gdyż nie wszyscy rodzice kochają swoje dzieci - nie wszyscy poczuwają się do obowiązku opieki (w tym edukacji). Nasz program obejmuje więc naturalnie usunięcie błędów z systemu 2c) oraz precyzyjne uregulowanie monitorowania systemu 2a)+2b). Niektóre punkty naszego programu w tym zakresie już zostały naszkicowane w poprzednich nitkach blogu. W tej notce skupiłem się więc na uściśleniu i uogólnieniu praw związanych z edukacją.
Równość wobec prawa: każde dziecko będzie miało jednakowe gwarancje prawne edukacji, np. te same testy roczne badające konieczne minimalne postępy, niezależnie od tego, czy edukacja jest wg 2a), 2b) czy 2c). Oznacza to, że wszyscy nauczyciele, niezależnie od tego, czy są zawodowcami, czy amatorami, czy tylko rodzicami, będą musieli zagwarantować minimalny poziom edukacji swoim uczniom.
Warto zauważyć, że system 2b) może obejmować, zresztą faktycznie obejmuje, usługi edukacyjne wykonywane w ramach umowy społecznej typu obowiązkowego ubezpieczenia. Błędem jest, że składka na edukację zaliczana jest do podatków, tak jak składka na policję czy służbę zdrowia. Aby było to jasne i sprawiedliwe, wprowadzamy prawo do zwrotu składki na edukację w wypadku, gdy rodzice sami 2a) lub całkowicie prywatnie wykupują usługi w ramach 2b) (oczywiście pod warunkiem zaliczenia testu rocznego.
Dziecko edukowane w ramach systemu 2c) nie może być narażone na dyskryminację - szkoła nie może wiedzieć, że dziecko zostało w niej umieszczone wbrew woli rodziców. Rodzice popełnią przestępstwo przeciwko zdrowiu dziecka, jeśli poinformują szkołę, że zostało im odebrane prawo do opieki.
Inne tematy w dziale Polityka