doku doku
182
BLOG

Niemożliwe wkrótce stanie się możliwe

doku doku Gospodarka Obserwuj notkę 2

Najnowszy Świat Nauki i najnowsza Wiedza i Życie zgodnie publikują artykuły o Arktyce. ŚN skupia się na naukowych aspektach, WiŻ na technicznych - razem dają kompletny obraz najbliższej przyszłości: topnienie lodu, górnictwo i żegluga. Pominę wątek walki politycznej o podział Arktyki na wyłączne strefy ekonomiczne i skupię się na jednym aspekcie - na tym, że Rosja jest już od dawna przygotowana do kontroli nad Arktyką, zarówno militarnie, jak też gospodarczo. Najważniejszym elementem tego przygotowania jest flota lodołamaczy. Rosja ma największe, ma ich najwięcej i najwięcej inwestuje w budowę nowych i coraz lepszych. W roku 2035 będą mieć 13 ciężkich lodołamaczy, jakich inne kraje w ogóle nie mają. Jest już pewne, że utrzymanie północnych szlaków będzie niedługo możliwe i tylko Rosja będzie w stanie świadczyć takie usługi wszystkim zainteresowanym żeglugą po Oceanie Arktycznym. Nie wiadomo, kiedy im się zwrócą koszty tych wszystkich lodołamaczy (może nigdy, więc może powinniśmy się cieszyć z tych inwestycji), ale wiadomo na pewno, że efekt cieplarniany już niedługo pozwoli na utrzymanie szlaków północnych.

A po co o tym piszę? Uświadomiłem sobie, że jest jeszcze jeden racjonalny powód istnienia tej całej absurdalnej propagandy negującej efekt cieplarniany. Dotychczas myślałem, że tylko truciciele i niszczyciele (rolnicy, hodowcy, nafciarze, górnicy, energetycy i branże powiązane) zainteresowani są szerzeniem kłamstw na temat (braku) efektu cieplarnianego. Jednak zawsze coś mi tu śmierdziało, coś bolszewickiego - absurdalnego i bezczelnego. Propaganda niszczycieli jest inna i taka sama na całym świecie, np. firmy wydobywcze prowadzą fałszywe programy ochrony i rekultywacji, energetycy obiecują zmniejszenie emisji, rolnicy obiecują ograniczać nawozy i pestycydy, hodowcy... oni chyba niczego nie obiecują, trują nas bezczelnie... zresztą mniejsza z tym. Faktem jest, że w kręgach biznesowych nikt nie neguje efektu cieplarnianego - wszyscy zgadzają się że trzeba ograniczać emisję, chronić lasy, rekultywować... Skąd więc ten absurdalny nurt bolszewicki tej propagandy, kłamiący w żywe oczy, że klimat się nie zmienia a nawet ochładza? To jest klasyczna rosyjska propaganda imperialna - Rosja osłabia wolę zachodu w inwestowanie w przygotowania do nowej epoki. Agenci Rosji wprowadzają zamieszanie do debat i w ten sposób sabotują uzgodnienia polityków świata oparte na zgodzie z faktem istnienia efektu cieplarnianego. Dzięki temu rządom trudniej jest uzyskać fundusze na budowę lodołamaczy, na badania zasobów podmorskich, których dzisiaj nie można eksploatować z powodu lodu. A Rosja wie, że lodu wkrótce nie będzie, więc inwestuje na całego. W innych krajach rosyjska agentura blokuje jak może takie inwestycje, ogłaszając od czasu do czasu nowe "odkrycia", że efekt cieplarniany jednak nie wystąpi.

doku
O mnie doku

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka